poniedziałek, 19 września 2011

Szybki makijaż w fioletach

Kilka dni temu naszło mnie na fiolety :)) czyżby jesień już puka do drzwi?

Czym zmalowałam ten makijaż?

Użyte kosmetyki:

puder matujący Lily Lolo
podkład Warm Peach Lily Lolo
korektor PeepO i Barely Beige Lily Lolo
róże mineralne Glazel
puder brązujący Lancome
czarna kredka Glazel
cień Italian Beauty 15
cienie prasowane i wypiekane Glazel
żel do brwi Delia
tusz do rzęs Max Factor Xperience
błyszczyk do ust Makeup Factory

plus pędzel flat top Everyday Minerals oraz pędzle Maestro :)




i tradycyjnie video krok po kroku




pozdrawiam
Aga

20 komentarzy:

  1. Świetny makijaż. Podoba mi się twoja dokładność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie obraź się Aga, ale jakiś taki jednostajny ten makijaż. Nie oglądałam filmiku, więc może taki był po prostu zamysł...

    OdpowiedzUsuń
  3. @Pure M., Zoila, Basiu-dziękuję Wam bardzo :)

    Bello-jednostajny? Hmm, napisałam że to szybki makijaż więc wybitnego cieniowania i operowania wieloma kolorami nie ma. Jednak jednostajnym bym go nie nazwała :) jest tu połączenie fioletów matowych i drobinkowych, do tego inny odcień na ustach i policzkach więc coś się dzieje mimo pozornie prostego makijażu oka :) czy makijaz zawsze musi być skomplikowany? tytuł mówi sam za siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle ładnie.. Ale ja bym sie tak wyjść nie odważyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Monochromatyczne makijaże są wg mnie idealne na jesień :) I wcale nie muszą to być właśnie smutne, szaro-bure kolory.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Yas :) do odważnych świat należy
    @Independent Woman :) tylko to nie jest makijaż monochromatyczny :)makijaż taki polega na użyciu tylko jednego koloru a cały efekt to odpowiednie roztarcie i cieniowanie. Można tez użyć kilku odcieni jednej barwy :) tu mamy nie tylko fiolet ale i odcienie różu :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No pewnie masz rację. Może przywykłam do Twoich bardziej ''kunsztownych'' makijaży z cieniowaniem, dlatego ten teraz wydał mi się ''plamą''.

    OdpowiedzUsuń
  8. a mi sie bardzo podoba ten makijaz ;) uwielbiam takie oczka i sama czesto sie maluje podobnie;) a fiolety..koooocham :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie! Zwłaszcza przy Twoich niesamowicie niebieskich oczach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. @Bello, tu też jest cieniowanie, kilka tonacji i nie ma tu plamy.

    @Candy, Kat, swirrruska-dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Makijaż w moich ukochanych fioletach :) Bardzo ładny, urzekły mnie intensywne odcienie, super. Do twarzy Cie w takich kolorach !

    OdpowiedzUsuń
  12. Aguś a do różu który konkretnie maestro? Bo mi sie podobał ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. @Kingo, dziękuję :) uwielbiam fiolety od lat

    @Malto :* to syntetyk 170

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję :*.Zapomniałam napisać (skleroza), że podoba mi się ten fioletowy makijaż. Choć intensywny, nie wahałabym się tak pomalować do pracy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie pięknie. Uwielbiam fiolety i spokojnie chodzę w podobnym do pracy :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)