wtorek, 29 listopada 2011

Satynowa Elegancja Mariza

witajcie,
wczoraj był wstęp do świątecznych paleta Marizy, dzisiaj przybliżę Wam jedną z nich.
Moi kochani, oto

Satynowa Elegancja

 



W skład tego zestawu wchodzi:
-12 satynowych cieni do powiek ( Czysta biel, Jasny popiel, Grafitowa czerń, Pastelowy róż, Soczysty róż, Pudrowy róż, Brzoskwinia, Czekoladowy brąz, Łosoś, Granat, Lawenda, Śliwka).
-2 matowe róże do policzków ( Pastelowy róż, Naturalny beż)
-1 puder matująco –kryjący ( Jasny beż)
-1 puder brązująco – rozświetlający ( Ciepły beż)
-4 aplikatory do cieni
 
Teraz pokażę Wam i przedstawię każdy z kolorów po kolei :)

Puder matująco-kryjący 8g 
odcień: jasny beż
 Puder brązująco-rozświetlający 8g
odcień: ciepły beż
po lewo: światło dzienne






po prawo: z fleszem

matowy róż
odcień: pastelowy róż






matowy róż
odcień: naturalny beż

po lewo: światło dzienne





po prawo: z fleszem



czekoladowy brąz








granat

grafitowa czerń








lawenda

łosoś








śliwka
po lewo: światło dzienne






po prawo: z fleszem
jasny popiel








pudrowy róż
brzoskwinia







soczysty róż
czysta biel







pastelowy róż

po lewo: światło dzienne






po prawo: z fleszem




wszystkie kosmetyki są aplikowane na sucho bez bazy


I na koniec krótki materiał wideo :)

I jak podoba Wam się Satynowa Elegancja Marizy? 


pozdrawiam
Aga

16 komentarzy:

  1. Ja jestem zachwycona tymi paletkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe ciekaweeee :D zrobisz jakies makijaze nimi ?:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo fajne kolory! Dużo pasteli co ja osobiście U WIEL BIAM

    OdpowiedzUsuń
  4. wlasnie czekam na makiajze z udzialem tych cieni!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Porządnie pokazana paletka. :)
    Ja się zastanawiam tylko, jak to jest z jej przechowywaniem i przenoszeniem. Nieporeczna zdaje się być, poza tym odbieram ją nie do końca ekskluzywnie - może dlatego, ze w realu nie widziałam? ;)
    Mimo, że to słabe porównanie, to paletki Sleek'a zdają się byc solidniejsze (o opakowaniu piszę).
    Poza tym - głupie pytanie - ma jakieś zamkniecie?
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie również zaciekawiło opakowanie bo na zdjęciach wydaje sie na takie hmm jak z takiego cieniutkiego plastiku.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna paletka - widać,że cienie są dobrej jakości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiecie, to taka paletka w plastiku, zamykana przezroczystym wieczkiem. Nie jest mega solidna, to nie jest kasetka ale byle jaka też nie :) zawsze można depotowac kosmetyki z niej i włożyć do jakieś magnetycznej palety. Na pewno się opłaca bo za same cienie wychodzi ok 170zł :) a tu jest do tego puder zwykły i rozświetlający oraz dwa matowe róże.

    makijaże będą :))) dzisiaj pomalowałam się satynowymi cieniami gdy jechałam do poradni, super :)

    Wkrótce zoom na Matową Klasykę

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne kolory. :) wygląda fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak myślałam Aguś, zapytałam tylko z ciekawości, a gdybym miała ją zakupić, to właśnie bym zrobiła jak piszesz, do magnetycznej paletki bym przełożyła. ;) To jest i plus i może dla niektórych minus. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten brązujący cudak jest zbyt pomarańczowy, ale cała reszta bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)