wtorek, 7 lutego 2012

Medycyna estetyczna- relacja

Całkiem niedawno wspominałam Wam że od jakiegoś czasu myślę o zabiegach medycyny estetycznej, m.in. o botoksie w okolicach oczu czy wypełnieniu bruzd oraz powiększeniu ust.
Zastanawiałam się  od kilku dobrych lat  jaki zabieg wybrać, u kogo go wykonać i czy w ogóle zdecydować się na taką ingerencję.  Wydaje mi się że, przynajmniej na dzień dzisiejszy, nie pokusiłabym się na zabiegi chirurgii plastycznej, jednak medycyna estetyczna wydaje mi się mniej inwazyjna i tym samym bardziej przyjazna.
Aga, jak to Aga. Najpierw długo, długo myśli, rozważa wszystkie za i przeciw a potem... skok na głęboką wodę :) Mój skok miał miejsce w miniony czwartek , a ponieważ wiem że sporo z Was interesuje się tym tematem, postanowiłam zabrać się za to z właściwą sobie dokładnością i tym samym zapraszam Was na "nie-mrożącą w krew w żyłach" gawędę ;)



Zdecydowałam się na dr Michała Słowiańskiego, który przyjmuje zarówno w Łodzi jak i w Warszawie. Tu jest jego strona KLIK.
Jak się skontaktować by umówić się na wizytę? Można napisać mail lub zadzwonić.
E-mail: slowian@interia.pl
Telefon: +48 608 230 660 lub +48 666 857 566

Dr Słowiański w poniedziałki, środy i piątki przyjmuje w Warszawie na ul. Sikorskiego 9 zaś we wtorki i czwartki w Łodzi na ul. Kilińskiego  24 (na stronie jest jeszcze stary adres którym się nie sugerujcie).

Zacznę moją opowieść od wyjaśnienia co to jest ten tajemniczy botoks i do czego jest wykorzystywany w medycynie estetycznej.

Co to jest Botox i jak działa?Botox jest zabiegiem ostrzykiwania, przy pomocy którego poprzez czasowe zablokowanie przekaźnictwa nerwowo-mięśniowego i rozluźnienie poszczególnych mięśni możemy odmłodzić twarz. W naszym Gabinecie w zabiegach wykorzystujemy oczyszczoną postać toksyny botulinowej typu A. Wstrzyknięcie odpowiednich, niewielkich dawek preparatu likwiduje i zapobiega zmarszczkom mimicznym wywołanym przez kurczenie się mięśni twarzy. Po wprowadzeniu przez lekarza niewielkiej ilości preparatu w okolice zmarszczek mimicznych następuje neutralizacja działania neuronów, które odpowiadają za przesyłanie do mięśni impulsu do skurczu. Dzięki neutralizacji mięśnie nie działają przez okres od 6 do 8 miesięcy. W tym czasie skóra odpoczywa, zmarszczki wygładzają się, a mięsień ‘oduczając się’ skurczu – daje naturalny i wypoczęty wygląd. Zabieg ostrzykiwania Botox'em zalecany jest w chwili powstania zauważalnych zmarszczek – tylko wtedy skutecznie można wygładzić skórę i powstrzymać ich dalsze pogłębianie się.
Jakiego rodzaju zmarszczki eliminujemy przy użyciu Botoxu?Botox doskonale sprawdza się w likwidowaniu zmarszczek mimicznych twarzy – tzw. kurzych łapek wokół oczu, zmarszczek palacza, zmarszczek na czole i bruzdy między brwiami (lwia zmarszczka). Ponadto można uzyskać efekt podniesienia opadających powiek czy uniesienia opadniętych kącików ust. Zabieg ostrzykiwania Botox'em łagodzi bruzdy na dekolcie i szyi oraz koryguje linię żuchwy.
Botox jest również wykorzystywany w leczeniu nadmiernej potliwości - jest on bezpośrednio wstrzykiwany w obszar pach lub w inne wybrane miejsce. Powstrzymuje działanie nerwów, które połączone są z gruczołami wydzielania zewnętrznego. W efekcie wydzielanie potu zostaje zahamowane.
Jak wygląda procedura zabiegowa i jakie są efekty po zabiegu?Zabieg wykonywany jest przez lekarza, który podskórnie - przy pomocy bardzo cienkiej igły - ostrzykuje wyznaczony obszar zabiegowy niewielkimi dawkami preparatu. Zabieg trwa zaledwie kilkanaście minut. W czasie wykonywania zabiegu odczuwalne są lekkie ukłucia. Pożądany efekt, w zależności od wieku i stanu skóry, uzyskuje się w ciągu 3-10 dni od zabiegu. Efekt zabiegu utrzymuje się od 6 do 8 miesięcy, przy kolejnych kuracjach czas działania, a co za tym idzie odstępy między kolejnymi zabiegami, wydłużają się. Po ustaniu działania preparatu zmarszczki na ogół nie są tak głębokie jak przed kuracją, jednak z biegiem czasu, jeśli kuracja nie będzie kontynuowana, skóra będzie się starzeć zgodnie z jej biologicznym wiekiem.
Jakie są przeciwwskazania do przeprowadzenia zabiegu z użyciem Botoxu?Przeciwwskazaniem do przeprowadzenia zabiegu są: ciąża, stosowanie antybiotyków, zaburzenia przewodnictwa nerwowo – mięśniowego (miastenia gravis, zespół Lamberta Eatona), zaburzenia krzepnięcia krwi i stosowanie leków antykoagulacyjnych. Zabieg na ogół nie pozostawia śladów. Zdarza się lekkie zaczerwienienie, które zwykle ustępuje po około godzinie. Po zabiegu można wrócić do pracy i codziennej aktywności. Należy pamiętać, że przez kolejne kilka tygodni nie rekomenduje się zabiegów wykorzystujących fale radiowe, głęboką podczerwień czy zabiegów laserowych. Osłabią one oraz skrócą czas działania preparatu.                                                         
źródło www.botox-najtaniej.pl

To tyle jeśli chodzi o teorię a jak to wygląda w praktyce?

W czwartek wybrałam się na zabieg z użyciem botoksu, zależało mi zwłaszcza na okolicach oczu.

Czekając na Pana Doktora w poczekalni, obleciał mnie strach. Nie wiedziałam co mnie czeka, lekarza znałam tylko z opowiadań  i polecenia. I w ogóle igły, kłucie, jakiś paraliż mięśni... brrrr. Powiem szczerze że ciary mnie przeszły i zadałam sobie w myślach pytanie: Aga głupolu, co Ty wyrabiasz kobieto??
Po kilku głębszych wdechach i wydechach, planowaniu ucieczki i wymyślaniu wytłumaczenia wszedł dr Słowiański. Ok, nie ma odwrotu, zaciskamy zęby, pierś do przodu i dajesz maleńka.
Weszliśmy do przyjemnego niewielkiego gabinetu o sympatycznym wystroju wnętrz. Napięcie nieco minęło, zwłaszcza że Pan Doktor to dusza nie człowiek, tak poprowadził rozmowę że zapomniałam po co tu przyszłam. Kilka żartów, miłych słów i uśmiechów i luuuz.
Do czasu gdy wyjął igłę i strzykawkę (!) oraz kilka różnych zaczarowanych buteleczek.
A ponieważ trudno mnie oderwać od aparatu, wkręciłam się z moim pstrykiem na zabieg i udało mi się uzyskać zgodę na zdjęcia (niestety zdjęć samego wkłuwania nie mam).

 
 
 na zdjęciach są dwa preparaty które stosuje się w zabiegach z botoksem

Zadawałam oczywiście milion pytań których teraz nie pamiętam. Ale co nieco zostało mi w pamięci.
Pokazałam okolice moich oczu i zapytałam wprost czy jest sens takiego zabiegu skoro zmarszczki w kącikach pojawiają się tylko przy uśmiechu. Otóż to dobry moment by zawalczyć z czasem i sprawić by nie pojawiły się zmarszczki statyczne.

I nadeszła ta chwila, ten moment...

Dr Słowiański zadecydował że wstrzyknie mi botoks w kącikach, tuż pod oczami oraz na czole (tzw. lwia zmarszczka). Matko, tyle kłucia??!!

Z pewną taką... nieśmiałością usiadłam na fotelu. Doktor zdezynfekował wszystkie miejsca gdzie będzie się wkłuwał (dlatego na zdjęciu mam taki wiór pod oczami, to wina środka odkażającego).

Ma nie boleć- usłyszałam. Ok, zacisnęłam zęby, wbiłam paznokcie w dłoń i zamknęłam oczy. I zaraz je otworzyłam bo musiałam szeroko się uśmiechnąć by lekarz wiedział gdzie idą zmarszczki. Zaczął od kącików. Poczułam ukłucie, pieczenie i minimalny ból który zaraz zniknął. Uff, da się wytrzymać z palcem w nosie.
Kącik oka został pokłuty, teraz okolice tuż pod. I tu, moi drodzy, bolało. Jak diabli- przynajmniej mnie. Ale trwało to ułamek sekundy więc zanim zdążyłam krzyknąć tudzież się rozpłakać ból minął.
Ale ale...jeszcze drugie oko. Na szczęście wkłucia to chwilka i da się wytrzymać spokojnie. Czoło to już zupełny spokój, nie bolało nic a nic, czułam tylko lekkie ukłucia.

Chcecie zobaczyć jak wyglądałam zaraz po zabiegu? Uwaga, straszę
Opuchnięcia, wory pod oczami, kropelki krwi... to wszystko zniknęło po kilku godzinach.
Hurra, wytrzymałam i nie uciekłam! I wiecie, nie było tak źle :) w ten czwartek, czyli tydzień po zabiegu mam stawić się na kontrolę. W dniu kłucia nie mogłam schlać się na umór czy wypić choćby lampkę wina ani masować pokłutych miejsc.

Ale pewnie jesteście żądni efektów? :)))
Dowiedziałam się że na efekt działania botoksu zwykle czeka się kilka dni (5-10).
Dzisiaj jest piąty dzień i sfotografowałam się dla Was :)

 przed 

po 5 dniach (widać mały siniak z boku  i strupek pod okiem)

Efekty są świetne! Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego. Sama zresztą nie wiem czego się spodziewałam bo to dla mnie zupełna nowość :)

Marzą mi się jeszcze usta...chciałabym choć raz w życiu poczuć jak to jest gdy ma się ponętne wydatne wargi . Już nawet te moje bruzdy nosowo-wargowe nie wydają się tak straszne choć początkowo to z nimi chciałam zrobić przede wszystkim porządek bo mnie dołują od dawna. Ale może w obecności ślicznych usteczek nie będą już mi tak spędzać snu z powiek? ;)


Podsumowując moje wynurzenia... nie ma się czego bać. Naczelny tchórz rodziny B. wytrzymał to i Wy dacie radę :)))

Mam coś dla Was :))) udało mi się zdobyć dla obserwatorów mojego bloga rabat. I to nie byle jaki bo 20% zniżki na hasło Agowe Petitki.
Idźcie, pokłujcie się i bądźcie młode przez długi czas. 
Ave!

I jeszcze zestawienie na koniec

Robi wrażenie, nawet na mnie samej. Wow!


pozdrawiam
Aga

64 komentarze:

  1. efekt zdumiewający! pokaz się jeszcze jak zejda siniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pepper, wrzucę na pewno :) efekt dopiero się pojawia, może być lepszy (choć teraz jest super jak dla mnie, ale ja się nie znam)

      Usuń
  2. Naprawdę widoczny efekt! Aga, gratuluję odwagi, myślę, że było warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idalio, dzięki. Warto, nie wiem czego się bałam :))) polecam!

      Usuń
    2. Aga, jestem pozytywnie nastawiona do tego typu zabiegów i myślę, że zafunduję sobie taki zabieg, gdy moje zmarszczki wokół oczu będą bardziej widoczne (u mnie to kwestia i budowy oka i geny):) Do odważnych świat należy! :) P.s. czekam na zdjęcia po zejściu opuchlizny ;)

      Usuń
    3. na pewno będzie więcej zdjęć. Botoks jest o tyle fajny ze nie trzeba czekać aż zmarszczki się pojawią i będą statyczne. Ja przed zabiegiem też nie miałam zmarszczek w kącikach oczu, tylko przy ekspresyjnym uśmiechu. Teraz nawet gdy mocno się uśmiechnę, nie mam ich :)

      Usuń
  3. musze przyjsc i to zobaczyc:P

    OdpowiedzUsuń
  4. uuuuuuuuuuuuu a usteczka robilas ?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cuksie, aż taka odważna na raz nie byłam :)))

      Usuń
  5. No proszę pokusiłaś mnie :P ale ja najpierw mam umówioną depilację laserową więc najpierw to muszę odchorować finansowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, super, marzę o depilacji laserem bo mnie depilator wkurza :/ daj koniecznie znać jak było :*

      Usuń
    2. Aguś - miałam termin na 15 marca ale wczoraj pani z gabinetu zadzwoniła z zapytaniem czy zgodziłabym się w walentynki na 18-tą bo ktoś tam zrezygnował... No i tym sposobem jadę na laser w ten romantyczny wieczór negliżować się (najpierw bikini) przed panią z laserem w ręku hahhaha :D

      Usuń
  6. świetnie to opisałaś :) bardzo fajny post

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Abscysynko :) to dla mnie wielkie przeżycie, musiałem wyrzucić wrażenie z siebie

      Usuń
  7. Super efekty :) dobrze, że się zdecydowałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe, teraz na jakiś czas jest spokój. Niby tych zmarch nie było tak widać, tylko przy uśmiechu ale były. Teraz nie ma ;)

      Usuń
  8. Fajnie, że miałaś odwagę :) Moim zdaniem super efekt, było warto!

    OdpowiedzUsuń
  9. lwią zmarszczkę też bym sobie z chęcią ostrzykała, bo marszczę brwi jak wściekła ;))
    czekam na zdjęcia po całkowitym wygojeniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ajka, moja lwa zniknęła a po latach nienoszenia okularów i marszczenia brwi była dosyć widoczna.

      Usuń
    2. zniknęła zupełnie? tak, o? po prostu jej nie ma? o matko, to ja chcę już, natychmiast! :D

      a ma znaczenie głębokość bruzd? preparat dobierany jest tak, aby przy jednym zabiegu załatwić sprawę niezależnie od głębokości? kurczę... tatuaże i kolczyki nie robią na mnie wrażenia, ale myśl o obecności igly w okolicy oczu jakoś tak ugina mi nogi... ;))

      Usuń
    3. zupełnie :) ale nie była głęboka, przy głębszych chyba wypełniacz

      Usuń
    4. a powiedz mi jeszcze jak długo utrzymuje się efekt, tzn. teoretycznie :) bo praktycznie to się dopiero przekonasz :))

      Usuń
    5. teoretycznie 6 do 8 miesięcy (botoks). Zobaczymy :) ale zawsze czas jest zatrzymany choć na chwilę i po ustąpieniu efektów botoksu wracamy do puntu wyjścia czyli do stanu przed.

      Usuń
  10. na razie mam 24 lata i takie ingerencje to zdecydowanie za duzo dla mnie, chcociaz mam spore zmarszczki mimiczne od dawna....ale to zapewne wynik wady kolagenu (mam slabsyz kolagen), za jakie kilka lat mam zamiar sprobowac botoksu beziglowego, tak zanim zajmę sie iglowym :) ale nie powiem zmarszczki mimiczne wokol oczu to bym chciala wypelnic:) super efekt:) wiesz usta tez bym chciala, mam asymetrycznie nirwone i waskie...ale najwiekszy problem to co innego dla mnie..ogromne blizny na kolanach po operacjach......ale to juz plastyka kolan by sie przydala, ale na takie rarytasy mnie nie stać......pewnie majatek by kosztowalo. Na jednym i drugim kolanie mam blizny po prawie 30 cm ....... i szerokie na 1 cm....:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps. swietna relacja:)

      Usuń
    2. ojej Moniko, współczuję takich blizn. A przede wszystkim operacji, pewnie cierpiałaś... ściskam Cię mocno

      Usuń
  11. Efekt widać od razu naprawdę zdumiewający. Mnie na razie coś takiego nie jest potrzebne, ale na przyszłość z chęcią poczytam. Uważam, że warto stosować takie pomocniki, byle tylko nie przedobrzyć i nie zrobić z siebie królika doświadczalnego :)
    Pozdrawiam i czekam na efekt po zejściu opuchlizny i siniaków :)

    OdpowiedzUsuń
  12. a jakie to uczucie podczas uśmiechu? nic nie ściąga? nie jest takie drętwe? podziwiam odwage:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, w zasadzie uczucie normalne, jak wcześniej. Czuję tylko że mi się nie marszczy :P

      Usuń
  13. Świetny efekt. Nawet nie wiedziałam że w moim mieście jest dobry chirurg do spraw esetetycznych. Pewnie w przyszłośći nie tak dalekiej i ja skorzystam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. rewelacyjny efekt, widac ze to reka specjalisty....

    OdpowiedzUsuń
  15. ooo czekalam az napiszesz jak juz bedziesz po!!botox kreci mnie jak nie wiem co,jak na moj wiek to wydaje mi sie ze mam juz spore zmarszczki mimiczne wokol oczu co mnie strasznie denerwuje i myslalam o botoksie juz odo dawna ale sie balam,jak narazie funduje botox mamie na urodziny:))a o ustach tez marze,ale boje sie ze by mi nie wyszly,bo niektorzy maja tak ladnie zrobione,ze jak Ci nie powedza ze sa zrobione to sama bys sie nie domyslila,a zarazem inne kobiety maja tak spaprane usta,ze nie wiem kto im to robil...co do blizn tez mam jedna 30 cm na brzuchu ktora bedzie juz chyba moim utrapieniem do konca zycia...

    OdpowiedzUsuń
  16. Aga, świetny wpis! Żałuję, że nie mam bliżej do Łodzi / Warszawy, na pewno skorzystałabym ze zniżki :*

    OdpowiedzUsuń
  17. swietny efekt, ja co prawda na razie jeszcze nie mam zmarszczek (chyba;)) , ale usta chetnie bym wypelnila:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak się mocno uśmiechasz też nie masz? Zazdroszczę :)

      Usuń
  18. Ja też marze żeby w sobie coś polepszyć ale to już by była poważna operacja plastyczna. może się kiedyś na nią zdecyduje jak znajdę porządnego lekarza i na nią zarobie :) Usta też bym lekko wypełniła ;d

    OdpowiedzUsuń
  19. Na początku chciałam napisać, że mnie zaskoczyłaś... Ale w sumie to by było kłamstwo, bo pamiętam jak kiedyś pisałaś o tym i wiem, że nie masz nic przeciwko poprawianiu urody. Nie wiem, jakoś mi to po prostu do Ciebie nie pasuje :) Dla mnie jesteś taką polską beauty guru i może Cię zbytnio wyidealizowałam :)) Dla mnie byłaś i nadal jesteś piękna, a te kilka zmarszczek... No faktycznie zniknęły! Jeśli Tobie było to potrzebne i poprawiło Ci samopoczucie, to jestem na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bello :* to niezwykle miłe co piszesz, dziękuję.
      Zabiegi medycyny estetycznej nie są tak inwazyjne jak chirurgia palstyczna. Zresztą wszystko jest dla ludzi :) ja cały czas pracuję twarzą i sama pielęgnacja już nie wystarcza.

      Usuń
  20. najważniejsze, że jesteś zadowolona! też uważam, że wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba z tego korzystać z umiarem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już zrobimy z siebie potwora to tylko na własne życzenie :)))

      Usuń
  21. Podziwiam i zazdroszczę, ale chyba bym nie była taka odważna, jak Ty ;) poza tym dobrze, że czujesz się po tym lepiej, ale właściwie nie było Ci to potrzebne. Ja chociaż jestem młodsza mam większe zmarszczki, tzw. "kurze łapki", nawet bez uśmiechania się, co dopiero jak się uśmiechnę... A Ty i tak jesteś śliczna i jak dla mnie nie musisz w sobie nic zmieniać :) ale jak już pisałam, skoro Tobie było to potrzebne, to dobrze, że jesteś tak pozytywnie zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danielko, mnie w zasadzie też to nie przeszkadza ale wiesz, moja praca często polega fotografowaniu mojej twarzy i to z bliska , dlatego muszę bardzo dbać o estetykę :)

      Usuń
  22. Pewnie, że jestem za, jeżeli się z tym dobrze czujesz i nie będziesz przesadzać. Gdybym miała jakieś defekty to napewno bym poszła, a co tam ;] trzeba próbować. Ale jeszcze małolat jestem więc nic się na mnie nie marszczy. Jedyne co mi się marzy to (.)(.) ale to może kiedyś ;] .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wow, ja bym się bała kombinacji chirurgicznych z (.)(.) :)))

      Usuń
  23. patrząc na Twoje piękne zdjęcia aż mi się nie chce wierzyć, że masz (miałaś) takie zmarszczki, ale efekt jest naprawdę powalający! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Saurio, bo na zdjęciach zwykle tak mocno się nie uśmiecham, zwłaszcza gdy robię zbliżenie oka :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. dzisiaj byłam na kontroli i zaciągnęłam siostrę na botoks w lwią zmarszczkę, zrobiłam duużo zdjęć, chcecie? :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Efekt świetny, szczególnie czoło - wygląda jak u nastolatki (ale z ładną cerą :P)
    Może się odważę i zafunduję sobie botoks na kurze łapki i opadające powieki.
    Ale bardziej kuszą mnie usta :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam,
    może przeoczyłam ale jaki jest mniej więcej koszt takiego zabiegu???

    p.s. Przyznam, że wyglądasz teraz o wiele lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co wygląda o wiele lepiej? Pytam z ciekawości bo efekty botoksu są widoczne tylko przy mimice twarzy, natomiast tak normalnie się nie zmieniłam ;)
      Cennik znajdziesz na podanej w notce stronie

      Usuń
    2. Dzięki.

      Wchodząc na Twój kanał na YT i w zakładkę przesłane filmy tak sobie "przelatywałam" żeby zobaczyć o czym mówisz. Moje pierwsze myśli były patrząc na starsze filmiki, że może byłaś chora a może szybko schudłaś. Na pewno wyglądasz młodziej, zdrowiej, twarz bardziej promienieje. Nie wiem, może to nie tylko zasługa botoxu a może i w ogóle. Nie zastanawiałam się. Napisałam Tobie moje pierwsze wrażenia wchodząc na Twój kanał. Niestety z braku czasu nie zdążyłam się jeszcze z nim tak dogłębnie zapoznać a przyznam, że bardzo chętnie to zrobię :).

      pozdrawiam

      Usuń
    3. na starszych filmikach ważyłam tyle samo, nie schudłam ;) po prostu zupełnie inna kamera.
      Powtarzam że botoks nie wpłynął na wygląd mojej twarzy, on powoduje że nie powstają mi zmarszczki gdy się uśmiecham :) paraliżuje mięśnie ale nie odmładza w rzeczywistości, bardziej działa jako profilaktyka by zmarszczki się nie tworzyły i nie pogłębiały.

      Usuń
  28. Mam do Ciebie pytanie odnośnie tego zabiegu - wiem, że robiłaś go już rok temu, ale chciałabym zapytać, czy kiedy dotykałaś skóry w tym miejscu, gdzie było wkłucie z botoxem miałaś wrażenie, że to miejsce jest mniej wrażliwe na dotyk, takie "znieczulone" jakby?
    3 marca wybieram się na zabieg i chciałabym wiedzieć, jakie jest uczucie "po",oprócz oczywiście zapewne zadowolenia, że się pozbyło niechcianego problemu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam rok temu, a przecież mamy już 2014... Dwa lata temu:)

      Usuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reklama na moim blogu kosztuje, jeśli jesteś zainteresowany, zapraszam do kontaktu mailowego.

      Usuń
  30. Wiele osób odczuwa strach przed pierwszym zabiegiem tego typu. I nic dziwnego - w końcu nie wiemy, czego do końca się spodziewać, a jednak jest to jakaś ingerencja w nasz organizm. Jednak jeśli znajdziemy dobrego, polecanego lekarza, możemy być pewni, że jesteśmy w dobrych rękach. :) Super, że tak obszernie wszystko tłumaczysz i popierasz swoim doświadczeniem, na pewno pomoże to wielu osobom.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)