wtorek, 3 kwietnia 2012

Metaliczne cienie OMG! Shadows MIYO

Jakiś czas temu do mojego mini zbioru cieni matowych MIYO dołączyły dwa metaliczne.
Czas najwyższy na jakieś wrażenia ;)

Metaliczne cienie OMG! Shadows MIYO



Kilka słów od  producenta                                                                                                         

niestety nie znalazłam nic o tych cieniach na stronie producenta. Wiem tylko że to kolekcja limitowana w skład której wchodzi 12 cieni.

Pojemność: 3g
Cena:  5,49zł

Moja opinia                                                                                                                                             

Maty MIYO zdobyły moje serce. Jak będzie z metalami?

Opakowanie 
plastikowe okrągłe pudełeczko. Ten sam problem jak z matami, czasami trafi się wyjątkowo oporne na otwieranie,w bojach o dostanie się do kosmetyku straciłam paznokieć :/



Konsystencja
lekko jakby kremowa, wilgotna. Cienie są takim zlepkiem większych kawałków

 


 Kolor
 posiadam dwa kolory




Aplikacja
 najlepiej nakładać je palcem tudzież pacynką. Jeśli pędzlem to raczej syntetycznym, płaskim. Jeśli planujemy nałożyć je na większą płaszczyznę to nie ruchami rozcierającymi tylko raczej metoda wciskania czy pac-pac ;)


Działanie
Dość nietypowa formuła może początkowo sprawiać pewne problemy z nakładaniem i w przypadku mało cierpliwych osób skończyć się wyrzuceniem cienia do kosza. Ale można je oswoić i to bardzo łatwo. Są dobrze napigmentowane i jeśli nałożymy je sposobami o których wspomniałam odwdzięczą się pięknym efektem. Są dość trwałe, przez kilka godzin nie zebrały mi się w załamaniach powieki ( bez bazy).
Podoba mi się ich wykończenie, raczej gładkie, metaliczne.
Genialne są na mokro, jako eyeliner.

 


Podsumowując... 

Plusy 
  • nasycenie
  • metaliczny efekt
  • niska cena

Minusy 
  • wymagają innej aplikacji niż większość cieni
  • nakładane pędzlem, zwłaszcza z włosia naturalnego mogą się osypywać i dawać efekt nierówno pokrytej powieki
  • dostępność

Skład/INCI 

Moja ocena
3,5/5



 pozdrawiam 
Aga

21 komentarzy:

  1. Piękny makijaż, ślicznie połączyłaś kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne, zdecydowane kolory. Fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skusiłam się dwa metaliczne cienie i właśnie aplikacja mnie rozczarowała. Na swatchu są piękne metaliczne i intensywne, ale na oku przy roztarciu tracą zupełnie kolor i do tego niesamowicie się osypują. Szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  4. jje ten niebieski jest śliczny, nie mogę nigdzie znaleźć tej firmy:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja skusiłam się na maty a te miałam okazję "pomacać" - pigmentacja jest zachwycająca!

    OdpowiedzUsuń
  6. slicznie wygladaja, musze je gdzie zdobyc i sama obczaic.
    Aga aone sa gruboziarniste czy jak?Mniejmiałkie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premierko, trudno opisać ich konsystencję. Nie są wcale miałkie, są takie...wilgotne jakby, zlepione z różnych kawałków, plastelinowate

      Usuń
    2. acha:) Juz chyba wiem jakie. I co nie ma kissboxa???

      Usuń
  7. Mam ten złoty. Pigmentacja jest boska, ale pędzlem to ja nie mogę go nałożyć. Paskudztwo małe, lepiej aplikatorem dla mnie właśnie, albo paluchem, jeśli większą powierzchnię pokrywam. Mimo wszystko jestem okrutnie łasa na inne kolorki, lecz niestety u mnie w mieście nie ma MIYO. :(

    OdpowiedzUsuń
  8. pieknie wygladają na oku!
    ja się skusiłam na jeden - fioletowy, tak na próbę i też mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A widziałam je dziś w sklepie i się na żaden nie skusiłam - no jak to tak ??? Chyba zbyt późno zobaczyłam Twoją recenzję. Ale jeszcze wrócę do tego sklepu i wiem już na co się skuszę :))

    OdpowiedzUsuń
  10. ten turkusowy, uwielbiam taki kolor.
    Gdzie można je kupić (na allegro nie ma tyego koloru)?

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam jeden z tych cienie - granat. Jestem z niego zadowolona - można z nim wyczyniać cuda wianki i zawsze wygląda dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite, jak za taką cenę, to naprawdę cuda.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba mają podobną konsystencję do KOBO. Jeśli się skuszę, to przetransportuję je do GlamBox'a żeby oszczędzić paznokcie i nerwy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow jaka pigmentacja,super.konsystencja chyba podobna do cieni kobo?

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna pigmentacja, wiele droższych cieni wypada przy nich blado...

    OdpowiedzUsuń
  16. Też je mam i chyba jak większość, strasznie namęczyłam się próbując nałożyć je pędzekiem, efekt był jedynie taki, ze cały policzek miałam osypany w złocie :D więc postanowiłam nałożyć je palcem i od razu niebo lepiej :)) nie ma innego sposobu!

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)