niedziela, 28 października 2012

Moja pielęgnacja włosów- zabezpieczanie końcówek

 W pielęgnacji włosów niezwykle ważne jest dbanie o końcówki- regularne podcinanie gdy tego potrzebują i przede wszystkim zabezpieczanie ich przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Ta ochrona to podstawa zapuszczania włosów- jeśli nie chcecie ścinać ich co kilka tygodni warto przyłożyć się do skrupulatnego dbania o nie w codziennej pielęgnacji włosów.
Dzisiaj pokażę Wam czym ja zabezpieczam swoje końcówki. Zawsze po myciu, na wilgotne końce aplikuję olej a potem preparat z silikonami.

Zabezpieczanie końcówek
  • olej z nasion czarnego bzu Archipelag Piękna- stosuję go po każdym myciu włosów. Dwie krople rozcieram w palcach i nakładam na końcówki. Olej ten nie jest tłusty i nie oblepia ich. Bardzo go lubię.
  • Silk Infusion CHI- typowy preparat z silikonami. Nieźle pachnie, wydajny. Nie wiem czy kupię go ponownie, nie należy do najtańszych.
  • jedwab w płynie Green Pharmacy- lubię, ostatnio tylko jego używam. Niedrogi, niezły skład, wydajny i skuteczny.
  • Illuminating Serum Alfaparf- bardzo wydajny preparat o przyjemnym zapachu. Jednak cena  powoduje że raczej go nie kupię, choć ma sporą pojemność.
  • jedwab do włosów Delia- duża pojemność , będę go używać chyba ze sto lat. Nie jest zły, spełnia swoją rolę.
A Wy czym zabezpieczacie końcówki przed rozdwajaniem?

I krótka legenda :)
na zielono- polecam i na pewno kupię ponownie
na niebiesko- niezły ale nie wiem czy sięgnę ponownie
na czerwono- nie polecam
na szaro- obojętny
na fioletowo- nieużywany.
pozdrawiam
Aga

31 komentarzy:

  1. Miała serum z Alfaparf i był świetny, cena trochę odstrasza, ale chętnie go kupię znów, bo jest bardzo wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja aktualnie stosuję jedwab z Delii- rzeczywiście jest wydajny, a do tego jeszcze ta ogromna pojemność... Nie narzekam na niego, ale po Twojej notce nabrałam ogromnej ochoty na jedwab od Green Pharmacy.

    OdpowiedzUsuń
  3. z Twojej kolekcji miałam tylko Green Pharmacy i również uważam, że to świetny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam fluidu z Gliss Kura do końcówek i nie zamienię go na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. CHI mam i ja..Lubię go za zapach i za to co robi z moimi końcówkami:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko, ten jedwab z Green Pharmacy gdzie można nabyć ? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam CHI całkiem fajny i najważniejsze bez alkoholu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Alfaparf kiedy bylo dosc drogie , teraz za 50 ml placi sie ok 49 zl przy czym jakbys chciala..Gosia ma rabat to wieszP hehe

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzy mi się ten jedwab z GP, ale nigdzie go nie mogę dostać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bello, niestety oprócz Rossmanna nigdzie nie widziałam GP :/

      Usuń
  10. ja uwielbiam te kryształki z Alfaparfu... <3 i jak włoski pachną po nich, no cudo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aga, myślisz, że ten olej z nasion czarnego bzu można zakupić w sklepie zielarskim? czy tylko u nich?;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, jeśli chodzi o mniej popularne oleje to raczej tylko w internetowych sklepach z półproduktami

      Usuń
  12. Ja ostatnio kombinuję z olejem arganowym na końcówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powinien się sprawdzić choć w zasadzie szkoda go na końcówki, tu sprawdzi się niemalże każdy, tańszy olej

      Usuń
    2. dziękuję za cenną radę :)

      Usuń
  13. Zainteresował mnie ten jedwab z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezbyt tłusty olej, brzmi obiecująco:) Swoją drogą nigdy wcześniej nie słyszałam o oleju z czarnego bzu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to raczej mało popularny olej, fakt :) niezbyt tłusty, tj szybko wchłaniający się jest też olej herbaciany, dobry dla cery mieszanej.

      Usuń
  15. Ja używam chyba najbardziej znany jedwab biosilk. Natomiast z Twojego zapasu zainrygował mnie ten z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)