czwartek, 8 listopada 2012

Kosmetyki samorobione- jedwabna odżywka z keratyną i elastyną

Zapraszam na wpis o tym jak samodzielnie wykonać lekką odżywkę jedwabną do włosów z keratyną i elastyną.

 Zestaw do przygotowania lekkiej odżywki do włosów stosowanej bez spłukiwania. Emulsja zawiera białka jedwabiu, przywracające włosom odpowiednie nawilżenie, elastyczność i zmniejszające szorstkość, oraz keratynę odbudowującą i chroniąca strukturę włosa, nadającą połysk i utrzymującą nawilżenie. Odżywka jest wzbogacona elastyną, która pobudza wzrost włosów, nadaje im miękkości, poprawia rozczesywalność i chroni przed czynnikami zewnętrznymi. Liposomowy ekstrakt wzmacniający włosy przyspiesza ich wzrost, zapobiegające wypadaniu, regeneruje i odbudowuje strukturę włosa, nawilża i uelastycznia, przywraca zdrowy wygląd i połysk. Specjalnie dobrane oleje makadamia i kokosowy nawilżają, odżywają, regenerują i wygładzają włosy. D-pantenol pomaga utrzymać wilgotność włosów oraz poprawia ich kondycję. Odżywka chroni przed promieniowaniem UV, zapobiega rozdwajaniu i łamaniu się włosów. Jest odpowiednia do każdego rodzaju włosów, nie obciąża ich, jest bardzo wydajna.

Skład:

faza olejowa:
  • SLP emulgator – 1 g
  • olej makadamia – 1,6 ml
  • olej kokosowy – 1,6 ml

faza wodna:
  • woda demineralizowana jakości farmaceutycznej – 37 g
  • hydrolizowane białka jedwabiu – 2,5 ml
  • hydrolizat keratyny – 2,5 ml
  • elastyna – 1,5 ml
  • ekstrakt wzmacniający włosy (liposomy) – 3 ml
  • D-pantenol – 1 g

dodatki:
  • guma ksantanowa – 0,10 g
  • konserwant FEOG

  • butelka 50 ml – 1 szt.
  • nalepka na gotowy kosmetyk – 1 szt.

Składniki wystarczają do wykonania odżywki o masie ok. 50 g.

Sposób wykonania:Do butelki z wodą demineralizowaną wlej kolejno emulgator SLP, oleje makadamia i kokosowy. Emulgator jest bardzo gęsty, poczekaj cierpliwie, aż spłynie niemal całkowicie z fiolki. Zabezpiecz butelkę reduktorem i korkiem i potrząśnij nią mocno kilkakrotnie. Następnie wsyp gumę ksantanowa i wlej białka jedwabiu, keratynę, elastynę, ekstrakt wzmacniający włosy i D-pantenol (jest bardzo gęsty, poczekaj aż spłynie cały z fiolki). Jeśli chcesz zakonserwować odżywkę wlej również FEOG. Zabezpiecz butelkę reduktorem i korkiem. Potrząsaj mocno przez kilka chwil. Pozostaw odżywkę na 2-3 godziny by guma ksantanowa nadała jej odpowiednią konsystencję. Po tym czasie wstrząśnij jeszcze raz zawartością butelki i przelej odżywkę do butelki końcowej. Opisz naklejkę permanentnym pisakiem i umieść na niej datę przydatności, naklej na buteleczkę. Odżywka jest gotowa do użycia.

Jak stosować odżywkę?Przed użyciem wstrząśnij kilkakrotnie butelką. Kilka kropli odżywki rozetrzyj na dłoniach i rozprowadź (poprzez „wgniatanie”) równomiernie na włosach. Rozczesz włosy rozprowadzając równomiernie odżywkę na całej ich długości. Dokładną ilość odżywki należy dostosować do długości i gatunku włosów. Odżywka nie wymaga spłukiwania, ale jeśli użyje się jej w bardzo dużej ilości może nieznacznie obciążyć włosy.
  • Jeśli do odżywki zostanie dodany konserwant FEOG, termin przydatności wynosi 6 miesięcy od daty wykonania.
  • Jeśli do odżywki nie zostanie dodany konserwant okres trwałości wynosi 2 tygodnie a odżywkę należy przechowywać w lodówce.
Przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu.
opis kolorowka.com

 Gotowy zestaw z odmierzonymi półproduktami kupicie tutaj

materiał video


pozdrawiam
Aga

7 komentarzy:

  1. Ja wolę wzbogacać gotowe odżywki i maski półproduktami. Moje ulubione to hydrolizowany jedwab, sok z aloesu i oczywiście różne oleje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem warto ukręcić coś pod podstaw ;)

      Usuń
    2. Też tak uważam, kręcę produkty do pielęgnacji skóry. Ale w kwestii włosów jakaś leniwa jestem ;)

      Usuń
  2. Podziwiam za odwagę i pomysłowość, może i mnie kiedyś uda się coś takiego stworzyć :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm :) a jaka tu odwaga a tym bardziej pomysłowość? :)

      Usuń
  3. Zainspirowałaś mnie, chyba w końcu sama coś zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby proste, ale dla mnie za dużo zabawy...

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)