W tym miesiącu, przez natłok zajęć i obowiązków zupełnie zapomniałam o pudełku GlossyBox. Dopiero sms z informacją od DPD sprawił że włączyło mi się to comiesięczne oczekiwanie i zgadywanie co tym razem znajdę w środku.
Pudełko nie trafiło do mnie w środę, jak do większości osób, tylko w czwartek (ach ci kurierzy). Ale trafiło i cóż takiego w nim znalazłam?
Krem pod oczy GLYSKINCARE pełen wymiar |
HappyMore BB 5ml |
baza pod cienie Cashmere pełen wymiar |
woda perfumowana Chloe 5ml |
rozświetlające serum Lierac 8ml |
kupon rabatowy 20% Answear |
Moje wrażenia. Nie jest źle ale mimo wszystko czuję się nieco rozczarowana. Pojemności generalnie takie tycie, do tego baza pod cienie Dax Cosmetics, znowu krem pod oczy w pełnym wymiarze...
Ale po kolei:
Baza- hmm, wszystko pięknie i fajnie ale czy Dax Cosmetics to marka luksusowa bądź trudno dostępna?
Chloe- wreszcie miniaturka perfum, zapach raczej nie mój ale przyjemny.
Krem pod oczy- marki nie znam, zużyć zużyję bom ciekawa ale mam jeszcze wcześniejszy krem z GB do zużycia...
BB Cream- kolejna nieznana mi marka, ale krem sam w sobie fajny, dzisiaj go nałożyłam, szkoda tylko że taki ciemny :/
Serum Lierac- uwielbiam kosmetyki rozświetlające, serum zapowiadało się ciekawie dopóki nie zauważyłam trójglicerydów na poczatku składu- szkoda...
Zawartość oceniam na czwórkę przy 6- stopniowej skali ocen.
Jestem bardzo ciekawa grudniowego, przedświątecznego wydania GB :) czuję że będzie się działo :)
pozdrawiam
Aga
Dość przeciętne to listopadowe pudełko, ale kremem pod oczy bym nie pogardziła, zawsze się przyda :)
OdpowiedzUsuńchyba że się ma spory zapas :))
UsuńDla mnie Chloe i Lierac rekompensują wszystko :) Pozdrawiam, Blogging Novi
OdpowiedzUsuńJa też nie jestem zachwycona listopadowym pudełkiem (mam identyczną do Twojej zawartość) Tym bardziej, że nie dorzucili nic naturalnego. Przyznaję bardzo liczę, że grudniowe będzie dużo ciekawsze. Oby tylko nie było rozczarowania :/
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję bazy ;]
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa Chloe uwielbiam:-) a GB bardzo średni,nadal podtrzymuję to,że decyzja o rezygnacji 2 miesiące temu była dobra.
OdpowiedzUsuńAga, za tę miniaturkę Chloe bym mały paluszek u lewej nogi oddała :)
OdpowiedzUsuńżeby sam flakonik mieć...a pudło jakoś przegapiłam bom się niepudłowa zrobiła...szkoda
buziaki
Mam podobne zdanie... Brakuje tutaj tego luksusu, który tak szumnie był obiecywany!
OdpowiedzUsuń