Pamiętacie moją koleżankę Olę? Przetestowała właśnie płyn do higieny intymnej i chciałaby się z nami podzielić swoimi wrażeniami :)
Lukrecjowy płyn do higieny intymnej Lirene
Kilka słów od producenta
Poczuj komfort odświeżonej skóry!
Lukrecjowy płyn do higieny intymnej został stworzony do codziennej pielęgnacji i higieny okolic intymnych dla osób ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień.
Podstawa skuteczności:
• specjalna formuła oparta na wyciągu z lukrecji - łagodzi i koi
• zawartość kwasu mlekowego - reguluje poziom pH i chroni wrażliwą skórę przed podrażnieniami oraz zaczerwienieniem
Efekt:
Pozostawia przyjemne uczucie komfortu i świeżości, które towarzyszy jeszcze długo po jego użyciu.
Stosowanie:
Wyłącznie do użytku zewnętrznego. Do codziennej pielęgnacji intymnych części ciała.
Stosować niewielką ilość płynu, a następnie dokładnie spłukać wodą.
Produkt został przebadany przez lekarzy ginekologów.
Lukrecjowy płyn do higieny intymnej został stworzony do codziennej pielęgnacji i higieny okolic intymnych dla osób ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień.
Podstawa skuteczności:
• specjalna formuła oparta na wyciągu z lukrecji - łagodzi i koi
• zawartość kwasu mlekowego - reguluje poziom pH i chroni wrażliwą skórę przed podrażnieniami oraz zaczerwienieniem
Efekt:
Pozostawia przyjemne uczucie komfortu i świeżości, które towarzyszy jeszcze długo po jego użyciu.
Stosowanie:
Wyłącznie do użytku zewnętrznego. Do codziennej pielęgnacji intymnych części ciała.
Stosować niewielką ilość płynu, a następnie dokładnie spłukać wodą.
Produkt został przebadany przez lekarzy ginekologów.
źródło lirene.pl
Pojemność: 300ml
Cena: ok. 13zł
Cena: ok. 13zł
Opinia
Otrzymałam do recenzji produkt,
którego w zasadzie nigdy nie używałam, może ewentualnie próbki
czy inne tego typu saszetki, ale nigdy nie używałam regularnie i z
postanowieniem, że właśnie tego rodzaju produkt będę stosować,
dlatego ciężko mi go porównać do innych. Mogę jedynie
wypowiedzieć się na temat tego konkretnego, a czy jest najlepszy …
nie mnie to oceniać.
Żel jest przezroczysty, o tak na
prawdę mało ‘żelowatej’ konsystencji, co wydaje mi się, że
akurat jest zaletą, bo nie klei się i nie pieni. Przyjemnie
pachnie, ciężko określić czym, ale po prostu delikatnie i
nienachalnie. Nie powoduje szczypania, dyskomfortu, pieczenia i
innych nieprzyjemnych skutków- jest bardzo neutralny, a przynajmniej
dla mojej skóry. Jak większość tego typu produktów, żel ma
aplikator w postaci pompki, co jest wygodnym rozwiązaniem. Pojemność
opakowania to 300 ml, starcza spokojnie na miesiąc albo dłużej.
Ja osobiście nie jestem przekonana do
tego typu kosmetyków. Strefy intymne wymagają szczególnej troski,
dlatego stosowanie różnego rodzaju produktów, bez większej wiedzy
o nich, budzi we mnie niepokój. Nasłuchałam się o wadach tych
kosmetyków, dlatego nie stosowałam ich i myślę, że w tej kwestii
niewiele się zmieni. Ile kobiet tyle zdań. Na pewno są kobiety
przekonane o jedynej i słusznej możliwości stosowania żeli
intymnych, a także przeciwniczki. Ja jestem w tej kwestii neutralna.
Najważniejsze żeby nie szkodziły!
Ten produkt jest OK., ale czy niezbędny w łazience? Każda niech najlepiej odpowie sobie sama na to pytanie.
Ten produkt jest OK., ale czy niezbędny w łazience? Każda niech najlepiej odpowie sobie sama na to pytanie.
Ocena 3,5/5
pozdrawiam
Aga
Ja jestem zwolenniczką tego typu kosmetyków jednak zawsze używam tylko 2 sprawdzonych przeze mnie :)
OdpowiedzUsuńJa lubię z Ziaji, Lirene jeszcze nigdy nie miałam
OdpowiedzUsuń