sobota, 30 czerwca 2012

Żegnam się

...ale na krótko bo wkrótce wracam także nie cieszcie się zbytnio ;)
źródło grafika google

Jutro po pracy jadę na działkę gdzie wybyczę się przez kilka dni. Do zobaczenia za tydzień :*

pozdrawiam
Aga

piątek, 29 czerwca 2012

Dekalog Zdrowej Skóry z Flos-Lek

Dekalog Zdrowej Skóry to projekt który powstał z inicjatywy firmy Flos-Lek. Przy jego tworzeniu pomogli m.in. facebookowicze, czytelnicy magazynu Olivia,oraz zespół ekspertów (lekarze i  naukowcy biol/chem.) 

Czym jest Dekalog Zdrowej Skóry?

 To kompendium zawierające  najbardziej istotne zasady odnośnie pielęgnacji skóry. Nie będę Wam cytować całości dekalogu, jeśli macie ochotę zapoznać się dokładnie z jego treścią, zapraszam tutaj KLIK

Pozwolę sobie tylko wymieć te zasady:

Po pierwsze: Demakijaż twarzy
Po drugie: Nawilżaj/Nawadniaj
Po trzecie: Zapobiegaj zmarszczkom i mobilizuj komórki skóry do odnowy
Po czwarte: Dbaj o skórę wokół oczu
Po piąte: Pamiętaj o filtrach UV zimą i latem
Po szóste: Dbaj o skórę dłoni i stóp
Po siódme: Złuszczaj i nawilżaj ciało
Po ósme: Nie zapominaj o szyi i dekolcie
Po dziewiąte: Walcz z przebarwieniami
Po dziesiąte: Dbaj o skórę głowy

Postanowiłam wziąć w tym udział gdyż sama inicjatywa wydaje się bardzo ciekawa i myślę że jest strzałem w dziesiątkę.
Przez kolejne miesiące będę omawiała na łamach bloga poszczególne punkty dekalogu, zaś na koniec zaproszę Was na video-podsumowanie.
Co Wy na to?

Ponieważ dysponuję niewielką ilością czasu który mogę temu poświecić, nie przedstawię wszystkich punktów dekalogu. 

Wybrałam poniższe zasady:

Po pierwsze: Demakijaż twarzy 
Po drugie: Nawilżaj/Nawadniaj 
Po trzecie: Zapobiegaj zmarszczkom i mobilizuj komórki skóry do odnowy 
Po czwarte: Dbaj o skórę wokół oczu 
Po ósme: Nie zapominaj o szyi i dekolcie 
 Po dziewiąte: Walcz z przebarwieniami 
Po dziesiąte: Dbaj o skórę głowy 

W realizowaniu projektu pomoże mi ten pokaźny zbiór kosmetyków Flos-Lek


pozdrawiam
Aga

Torba Airport

W dzisiejszej notce pokażę Wam ze wszystkich możliwych stron torbę Airport która kupiłam na stronie eurokos.pl w celu przewożenia w niej kosmetyków.


Torba jest spora, większa niż myślałam. 
Jej wymiary to 50/32/20cm


 Zawiera trzy kieszenie. Największa, środkowa nie zawiera żadnych przegródek. Tu będę pakować kosmetyczki z malowidłami.

 Jedna z przednio/tylnych kieszeni jest dość plaska i ma sporo naszytych kieszonek i przegródek, np. na pędzle, akcesoria do demakijażu itp.

 Ostatnia kieszeń jest szersza od poprzedniej i nie zawiera żadnych dodatkowych przegródek, tak jak pierwsza.
 Jak widać torba jest spora, Lady spokojnie się w nią zmieścić. Myślałam nawet o włożeniu jej środka w celach poglądowych, jednak torba ta wyjątkowo grała jej na nerwach więc nie ryzykowałam utraty torby i zdrowia psychicznego przez Lady ;)


Odkąd pracuję w salonie, kufer stoi w nim i się kurzy. Przenoszę teraz mniejsze ilości kosmetyków niż do tej pory, dlatego postanowiłam zakupić miękką, lekką torbę która nie jest tak ciężka  i wymagająca skupienia podczas transportu (głównie środkami komunikacji miejskiej) jak kufer. Myślę że jest idealna :)
Aktualnie jest na nią promocja -20% i zamiast 59zł kosztuje tylko 47,20zł.

pozdrawiam
Aga

czwartek, 28 czerwca 2012

Zakupy na eurokos.pl

Kilka tygodni temu skusiłam się na kilka rzeczy ze strony eurokos.pl (mój kuferek wizażysty właśnie stamtąd pochodzi).
Tym razem kupiłam nieco więcej

 A co dokładnie znalazło się w moje przesyłce z Eurokos?

duże wałki rzepowe 6szt.
papiloty z gąbki 12szt.

plastikowy czepek

metalowe klamry i wsuwki

grzebień do tapirowania ze szpikulcem

okrągła podkładka pod kok

 Oprócz tego kupiłam dużą torbę Airport do przenoszenia kosmetyków. Przybliżę ją Wam w osobnej notce. Nabyłam też kępki rzęs ale od razu zabrałam je do pracy.
A Wy co ostatnio kupiliście ciekawego?

pozdrawiam
Aga

Podkład mineralny Lady Mineral

Jestem zagorzałą fanką kosmetyków mineralnych, zwłaszcza podkładów. Nie wyobrażam sobie codziennego aplikowania na twarz tradycyjnych fluidów, zwłaszcza odkąd moja cera oszalała i stała się nadwrażliwa i w ogóle be. Jeśli muszę gdzieś wyjść w ciągu dnia- czy to do pracy czy coś załatwić (na zakupy w okolicy latam z naked face) zawsze nakładam minerały. Nie zapychają i nie podrażniają mojej skóry , wręcz mam wrażenie że dobroczynnie na nią wpływają. Mogę sama, indywidualnie stworzyć taki odcień by idealnie wtopił się w mój naturalny koloryt. Minerały mają wiele pozytywów i nie wyobrażam sobie bez nich życia. A Wy?

Podkład mineralny Lady Mineral


Kilka słów od producenta

Prezentujemy nowatorską, ekskluzywną formułę podkładów mineralnych, które oferują wyjątkowe krycie bez uczucia ciągłej suchości cery, ciężkiej warstwy makijażu lub sztucznego, kredowego wyglądu twarzy. Nasze podkłady zawierają wolną od chemicznych związków formułę chroniącą przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym pozwalającą na zachowanie nieskazitelnego wyglądu nawet w bardzo słoneczne dni. Podkłady Mineralne Lady Mineral idealnie ukrywają zmarszczki, blizny, trądzik, przebarwienia i wszelkie niedoskonałości cery zaledwie po kilku pociągnięciach pędzla nie zatykając porów. Oryginalna formuła Lady Mineral dzięki swojemu składowi jest idealna dla każdego rodzaju skóry, a w szczególności wskazana jest dla cer problematycznych. Nieważne czy masz cerę wrażliwą, czy suchą, mieszaną, czy tłustą z trądzikiem. Podkłady Lady Mineral zawierają wszystko czego potrzebuje twoja skóra aby wyglądać idealnie przez cały dzień. Nigdy więcej nie doświadczysz efektu spływającego makijażu.

Podkłady Lady Mineral sprawdzają się we wszystkich warunkach oświetlenia. Przy sztucznym, zimnym świetle świetlówek, ciepłym świetle tradycyjnych żarówek, naturalnym oświetleniu oraz profesjonalnych światłach fotograficznych lamp studyjnych, twoja twarz zawsze będzie wyglądała idealnie. Oryginalna formuła podkładów Lady Mineral eliminuje nienaturalne lśnienie skóry oraz nieostrości.
Ręcznie robione podkłady Lady Mineral nie zawierają bizmutu, talku, sztucznych barwników FD&C, produktów ropopochodnych. Są w 100% wegańskie oraz bezglutenowe.

Składniki zawarte w podkładach Lady Mineral:
Mika- nadaje lekkości i sprawia, że podkłady idealnie rozprowadzają się po skórze, daje delikatny, jedwabisty połysk zdrowej skóry, który pozwala na optyczne wygładzenie niedoskonałości.
Zinc Oxide (tlenek cynku)- Podkłady Lady Mineral zawierają wysokie stężenie tlenku cynku, który działa przeciwzapalnie na skórę i pochłania serum.
jojoba morze urodyJojoba sid oil (olej z nasion jojoba)- wygładza skórę, nawilża ją, utrzymuje w dobrej kondycji. Pomaga też w walce z trądzikiem, dba o płaszcz lipidowy skóry, który chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Olej jojob składa się głównie z nasyconych i nienasyconych alkoholi i kwasów tłuszczowych. Zawiera też skwalen – składnik naturalnego płaszcza lipidowego skóry. Skwalen ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze. Olej jojoba zawiera kwasy tłuszczowe i ich estry oraz fitosterole. Posiada spore ilości witaminy A, witaminę E, zawiera też witaminę F. Olej jest odporny na procesy oksydacyjne, zatem nie jełczeje. Olej jojoba jest zbliżony strukturą do sebum wydzielanego przez naszą skórę. Pozostając na powierzchni tworzy warstwę chroniącą przed środowiskiem zewnętrznym, ale  wnika również w głąb, wzmacniając cement międzykomórkowy. Oba te procesy zapobiegają wysuszaniu skóry i przywracają skórze równowagę. W efekcie następuje wzrost sprężystości skóry i spłycenie zmarszczek. Skóra staje się bardziej miękka, gładka, wygląda młodziej. Olej jojoba wspiera też leczenie trądziku regulując wydzielanie sebum, łagodzi stany zapalne, bo działa bakteriostatycznie. Przy łupieżu, łuszczycach i egzemach działa nawilżająco i łagodząco. Olej jojoba jest naturalnym wsparciem dla filtrów słonecznych. Polecany jest także do pielęgnacji cery wrażliwej.
Silica (krzemionka)- powoduje, że kosmetyk rozprowadza się równomiernie na skórze, silnie adsorbuje serum, rozprasza światło co optycznie zmniejszenia drobne defekty skóryi zmarszczki oraz, daje efekt tzw. „soft fokus”, dzięki czemu idealnie zachowuje się nawet przy silnym świetle lamp błyskowych.
Titanium Dioxide- substancja stosowana w kosmetykach do cer wrażliwych, w  pełni rolę rozjaśniacza. Jeden z najbezpieczniejszych filtrów UV.
Allantoin (alantolina) - składnik o intensywnym działaniu nawilżającym i zapobiegający nadmiernej utracie wody. Przyspiesza procesy odnowy naskórka oraz łagodzi podrażnienia. Wygładza i zmiękcza. W podkładach mineralnych niweluje wysuszające działanie tlenku cynku i krzemionki).
D-PANTHENOL (PROWITAMINA B5) - doskonały składnik pielęgnacyjny, intensywnie nawilżający, zmiękczający i uelastyczniający skórek. Skutecznie łagodzi podrażnienia, działa kojąco i osłaniająco.
rumianek morze urody

Bisabolol - naturalna substancja zawarta w rumianku, ma działanie antyseptyczne, pobudza regenerację komórek, likwiduje podrażnienia skóry. Jest powszechnie stosowana w kosmetyce z uwagi na swoje silne właściwości kojące, łagodzące stany zapalne skóry, zaczerwienienia i uczulenia.
Boron Nitride (azotek boru)- polepszacze przyczepności podkładu.
Oraz pigmenty mineralne: iron oxide, chromium oxide green, ultramarine blue.

 NIRCsealt PETA_cropped_logo_smikony lady mineral


MEDIUM OLIVE to podkład dla osób o jasnym i średnim odcieniu cery z akcentem oliwkowym.

źródło morzeurody.pl

Pojemność: 7,5 g oraz 2g
Cena:  79,90zł (7,5g) oraz 34,90zł (2g)

Podkłady Lady Mineral kupicie w sklepie internetowy morzeurody.pl KLIK
Strona ma chwilowe problemy techniczne ale już nad tym pracują, tak więc cierpliwości :)

 Moja opinia

Kilak lat temu, gdy nastąpił bum na kosmetyki mineralne, przetestowałam mnóstwo firm by w końcu wybrać dwie które mi służą. Całkiem niedawno natknęłam się na nową markę mineralną Lady Mineral. Zaczęłam od kosmetyków pielęgnacyjnych które tak mi się spodobały że skusiłam się by przetestować minerały tej firmy. I co z tego wyszło?

Opakowanie
plastikowy słoiczek z naklejką hologramem


W pełnym wymiarze brakuje mi nieco sitka z przekręcaną osłonką tak jak  w podkładzie Lily Lolo. Ułatwia to bowiem dozowanie i zapobiega wysypywaniu się poprzez sitko za dużej ilości proszku.

Konsystencja
proszkowa ale nie sucha czy pylista. Jak widać na zdjęciu- jest dość kremowa ( bardziej niż Lily Lolo) i lekko się zbija w grudki (przypomina mi nieco minerały Lucy Minerals)

 

 Kolor/zapach
podsiadam odcień medium olive, dedykowany osobom z jasną i średnią karnacją z oliwkowymi tonami


Jest to kolor stonowany, neutralny choć jak dla mnie za mało w nim tonów żółtawych, oliwkowych.
To po prostu chłodny raczej, bądź mocno neutralny stonowany beż w jasnym odcieniu.

 


 Aplikacja
przyzwyczajona do lekkiej formuły i niezbyt mocnego krycia podkładu Lily Lolo, przy pierwszym nakładaniu Lady Mineral wyczarowałam sobie na twarzy piękną maskę. Po godzinie z maski zrobiło się ciasto i cały makijaż wyglądał fatalnie. Zniechęciło mnie to bardzo i podkład powędrował w kąt.
Po jakimś czasie zdecydowałam się na drugie podejście, lecz tym razem, pomna pierwszego doświadczenia, wysypałam tak małą ilość proszku na nakrętkę że trzeba by mikroskopu by ją zobaczyć. Postanowiłam nałożyć go tak jak zwykłam aplikować Lucy Minerals. I było znacznie lepiej. Podkład ładnie wszystko zakrył, nie zrobił maski i trwał w takim stanie kilka godzin. Dzisiaj postanowiłam nałożyć go wilgotnym różowym jajem czyli w ruch poszedł Beauty Blender i to było to. Podkład pięknie się wtopił, zakrył co miał zakryć ( a było tego sporo) jednocześnie wyglądając na skórze naturalnie. Dzięki Ci jajo!

 Działanie
 W zasadzie wszystko już napisałam :)  Podkład ten wymaga ostrożności w dozowaniu i naprawdę niewielkich ilości proszku. Jeśli więc nie chcecie skończyć jak stara pudernica, ostrożnie z nakładaniem, nie przesadzajcie z dawkowaniem a będzie super.
Jego wzbogacony skład (mamy tu np. olej jojoba, alantoinę, d-pantenol czy bisabolol) konsystencja oraz krycie przypominają mi podkład w wersji kryjącej Lucy Minerals.



Podsumowując..

Plusy 
bardzo wydajny
spore krycie
przy umiejętnym nakładaniu wygląda naturalnie na skórze
dość duża paleta kolorów
wzbogacony skład ( choć wiele osób preferuje jednak jak najkrótszą listę INCI)
stosunek ceny do pojemności i wydajności

Minusy
odcień który posiadam mógłby mieć więcej tonów oliwkowych
aplikacja wymaga niewielkiej ilości proszku i odrobiny wprawy

Skład/INCI 


Moja ocena 
4/5

pozdrawiam
Aga

środa, 27 czerwca 2012

Tonik nawilżająco-oczyszczający Lirene

 Ola, wraz z mleczkiem, testowała też tonik. Czy Jej wrażenia będą tak samo pozytywne?

Tonik nawilżająco-oczyszczający Lirene



                                                   Kilka słów od producenta                                                   

 To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga głębokiego nawilżenia i odświeżenia. Tonik usuwa pozostałości makijażu, przywracając skórze twarzy naturalną równowagę kwasową. Sprawia, że staje się ona miękka w dotyku i odpowiednio przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Odpowiedni dla cery w każdym wieku
Dla jakiego wieku?
20-60+
Jak działa? 
Zawarty w formule aktywny ekstrakt z ogórka w połączeniu z wyciągiem z aloesu doskonale nawilża, delikatnie chłodzi i rozjaśnia naskórek. Połączone działanie obu składników intensywnie nawilżając naskórek, zapobiega przesuszeniu zewnętrznej warstwy skóry i likwiduje uczucie „ściągnięcia”. Aloes dodatkowo łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację naskórka oraz działa wygładzająco. Alantoina przywraca naskórkowi aksamitną gładkość i miękkość. Ekstrakt z lipy głęboko oczyszcza, kondycjonuje i poprawia oddychanie komórkowe. Skóra twarzy odzyskuje witalność i blask, staje się gładka i aksamitna w dotyku.
Jak stosować?   
Oczyszczoną skórę twarzy i szyi przetrzeć wacikiem nasączonym tonikiem. Stosować dwa razy dziennie przed nałożeniem kremu Lirene, dopasowanego do potrzeb skóry. 
 źródło lirene.pl

Pojemność: 200ml
Cena: 11,99zł


Opinia 

 To drugi produkt z tej serii, który mam przyjemność testować i już wiem, że wspaniały zapach, którym się zachwycałam przy mleczku do demakijażu, daje najprawdopodobniej ekstrakt z lipy Oba te produkty go zawierają, wiec drogą dedukcji obstawiam ten właśnie składnik ;) Zapach jest naprawdę przyjemny, orzeźwiający i czuć go długo po przetarciu twarzy. Tonik nie zawiera alkoholu, więc nie powoduje przesuszenia skóry, a dodatkowo nawilża za sprawą ekstraktu z ogórka i wyciągu z aloesu. Ogórek ma za zadanie „ściągnąć” skórę i nadać sprężystości, jednak efekt nie jest jakoś bardzo silny, co jedni mogą uznać za wadę inni za zaletę. Dla mnie to akurat zaleta, ponieważ stawiam na gładkość, miękkości i przyjemną w dotyku skórę. Tonik ładnie oczyszcza, orzeźwia i normalizuje wygląd a z pewnością też kondycję skóry. Producent zapewnia ze aloes dodatkowo złagodzi podrażnienia, czego na razie potwierdzić nie mogę, ale mam nadzieję, że przyczyni się do złagodzenia zaczerwienień itp.
Opakowanie zawiera 200 ml. Jest przyjemny w użyciu, chyba nawet przez ten zapach jestem w stanie powiedzieć, że jeden z lepszych jaki miałam możliwość używać
Myślę, że z powodzeniem można go zastosować przed różnego typu zabiegami, maseczkami, makijażem lub po prostu do odświeżenia buzi i dekoltu w gorące dni. 


Skład/INCI 

Ocena 
5/5

pozdrawiamy!

wtorek, 26 czerwca 2012

Makijaże dla wizaz.pl

Zaniedbałam nieco strefę makijażową, zwłaszcza w kwestii pokazywania Wam co zmalowałam dla wizaz.pl.
Kajam się oczywiście i pełna skruchy to nadrabiam :) wszystkie makijaże które Wam pokażę możecie zobaczyć w całej krasie na wizaz.pl KLIK , oczywiście są tam również tutoriale.

 
 
 
 
 

pozdrawiam
Aga

Mleczko oczyszczające do demakijażu twarzy i oczu Lirene

 Znajoma Ola, która już gościła kilkakrotnie na Petitkach, tym razem wysmarowała dla Was recenzję mleczka do demakijażu-zapraszamy!

 Mleczko oczyszczające do demakijażu twarzy i oczu Lirene



Kilka słów od producenta


To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga dokładnego oczyszczenia i działania pielęgnacyjnego. Mleczko niezwykle skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, jednocześnie doskonale pielęgnując naskórek. Intensywnie odżywia i nawilża, przywracając skórę do stanu równowagi hydrolipidowej oraz czyni ją gładką i pełną blasku. Odpowiedni dla skóry w każdym wieku.
Dla jakiego wieku?
20-60+
Jak działa? 
Dzięki zawartości ekstraktu z lipy, mleczko działa kojąco oraz poprawia kondycję skóry. W połączeniu z ekstraktem z arniki górskiej i witaminą E wyrównuje koloryt cery, wzmacniając i uszczelniając naczynia krwionośne. Olejek migdałowy odbudowuje barierę lipidową naskórka, odżywia i chroni przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Alantoina oraz D-pantenol wygładzają, nawilżają  i łagodzą podrażnienia. Skóra twarzy staje się oczyszczona, gładka i miękka w dotyku.
Jak stosować?   
Nanieść mleczko na wacik. Rozprowadzić, oczyszczając skórę twarzy i wokół oczu. Powtarzać, aż wacik będzie czysty. Następnie zastosować tonik i dopasowany do potrzeb skóry krem Lirene.
źródło lirene.pl
Pojemność: 200ml
Cena: 11,99zł

Opinia

Dawno nie miałam do czynienia z mleczkiem do demakijażu, ponieważ używam płynu micelarnego, ale szczerze powiedziawszy mleczko Lirene jest miłą odmianą Jest delikatne dla oczu, nie podrażnia, nie powoduje szczypania. Ma miłą, kremową konsystencję, umiarkowanie gęstą, dobrze się rozprowadza na skórze i oczach.  

 
Dobrze usuwa makijaż, a przy tym nawilża i natłuszcza skórę. Po aplikacji mleczka skóra jest wygładzona, ale podkreślam że także natłuszczona, dlatego lepiej używać go wieczorem przed snem, niż np. zmyć nim makijaż w ciągu dnia by po chwili nałożyć kolejny (chyba że po uprzednim odtłuszczeniu cery). Mleczko ma bardzo przyjemny zapach- sama nie wiem który ze składników nadaje mu ten zapach, ale jest delikatny, nienachlany i spokojny. Opakowanie zawiera 200 ml, to spora butla mleczka do demakijażu zważywszy, że nie nakłada się na wacik zbyt dużej ilości, bo nikt nie lubi tego uczucia na rzęsach…
Zawarte w nim składniki po dłuższym stosowaniu na pewno mają zbawienny wpływ na skórę bo w składzie znajdziemy witaminę E , Alantoinę oraz D-pantenol.
Producent zapewnia, że mleczko jest przeznaczone dla każdego typu cery, w każdym wieku. Myślę, że może się sprawdzić z powodzeniem u każdego, ponieważ zawiera neutralne składniki, a i efekt nawilżenia/natłuszczenia nie jest na tyle silny bym mogła odradzać go osobom z cerą tłustą.
Mogę polecić z czystym sumieniem ten kosmetyk; sama również chętnie go będę stosować


Skład/INCI 
  
Ocena 
5/5

 pozdrawiamy!

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Przeciwzmarszczkowy tonik z elastyną Anti-Aging Lirene

Tonik to jeden z niezbędnych dla mnie kosmetyków który zawsze stoi w mojej łazience.  Po demakijażu i umyciu twarzy sięgam po niego by stonizować i odświeżyć skórę i tym samym przygotować ją do aplikacji serum czy kremu.

Przeciwzmarszczkowy tonik z elastyną Anti-Aging Lirene


Kilka słów od producenta 


Czy ten tonik jest odpowiedni dla mnie? 
To właściwy kosmetyk dla skóry o cechach cery dojrzałej, która wymaga skutecznego oczyszczenia i odświeżenia, a jednocześnie działania wspierającego walkę z procesem starzenia się skóry. Tonik zapewnia doskonałe nawilżenie i odżywienie skóry oraz wzmocnienie lipidowej bariery ochronnej naskórka. Skutecznie usuwa zanieczyszczenia i pozostałości makijażu nie podrażniając i nie wysuszając skóry.
Dla jakiego wieku?
30-60+
Jak działa?
wosk z mango - nawilża, odżywia, wygładza oraz delikatnie natłuszcza skórę
elastyna morska podnosi elastyczność i sprężystość naskórka, działa przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco
kompleks HydroCornTM, gliceryna oraz hialuronian sodu głęboko nawilżają i utrzymują optymalny poziom wilgoci w naskórku
Jak stosować?   
Umytą lub oczyszczoną mleczkiem skórę twarzy i szyi przetrzeć wacikiem nasączonym tonikiem. Stosować dwa razy dziennie przed nałożeniem kremu Lirene dopasowanego do potrzeb skóry.
źródło lirene.pl
Pojemność: 200ml
Cena: ok. 12zł


Moja opinia

Do tej pory zwykle stosowałam albo toniki z kwasami albo hydrolaty. To mój pierwszy w zasadzie tonik przeciwzmarszczkowy.

Opakowanie 
plastikowa butelka z dozownikiem


Konsystencja 
płynna

Kolor/zapach 
pachnie...szpitalem, nie wiem czemu mam takie skojarzenie bo gdy go wącham po raz drugi to czuję świeże nuty (ogórka?) ale gdy po przerwie znowu go niuchnę-szpital. 

Aplikacja 
przecierałam nim skórę dwa razy dziennie

Działanie 
Niestety nie wypowiem się w kwestii działania długofalowego gdyż po kilku dniach byłam zmuszona go ostawić.  Moja skóra przeżywa teraz ciężki czas i jest niezwykle kapryśna. Wydaje mi się (gdyż nie jestem tego pewna i ferować wyroków) że ten tonik mnie zapchał. Po jakimś czasie pojawiła się na mojej twarzy kaszka dlatego przestałam go używać. Jednak przez ten krótki okres zauważyłam że dobrze odświeża, nawilża skórę, która staje się elastyczna i bardziej sprężysta.


Podsumowując... 

Plusy 
niedrogi
wydajny
nawilża
odświeża
sprawia ze skóra wydaje się bardziej jędrna i elastyczna

Minusy 
zapach mnie nieco zniechęca
prawdopodobnie mnie zapchał

Skład/INCI 


Moja ocena 
ponieważ używałam go zbyt krótko, nie wystawiam oceny


pozdrawiam
Aga

niedziela, 24 czerwca 2012

Odwiedziny Lady

Od dzisiaj do czwartku włącznie będzie z nami pewna piękna Lady. Młodziutka, radosna, pełna energii, przekochana i...niestety nie nasza. To sunia kolegi Przemka który wyjechał na wakacje.
Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła jej mnóstwa zdjęć. I nie zakochała się w niej.
Sami zobaczcie jaka jest słodka.

 
 
 
 
 
 
 

Lecz to nie Lena...

pozdrawiam
Aga