środa, 31 października 2012

Ciemną nocą ...ciemną i ponurą

Lady of Death szykuje się do swego conocnego wyjścia. Wyjście to a raczej polowanie budzi w jej żyłach krew która na ogół lodowata niczym woda w przerębli na myśl o kolejnych łowach zaczyna wrzeć. Tak, to właśnie tej nocy lady of Death pozbawi życia swą kolejną ofiarę. Strzeżcie się! 

 
 
 

Wierna towarzyszka i pomocniczka rodem z piekieł- Lilly de Dark już ostrzy swe kły i pazury.

 
 

Lady of Death zarzuca na głowę czarny kaptur i obie wyruszają w ciemny mrok...


Mam nadzieję że nasza halloweenowa prezentacja spodobała się :)  Makijaż zrobiłam bardzo szybko, zdjęcia jeszcze szybciej (czekałam na listonosza i nie chciałam przyprawić go o zawał :P

Lilly z okazji Halloween ma nawet stosowną obróżkę.
Boo

To zdjęcie muszę Wam pokazać, Lilly zrobiła przekomiczną minę :)))


 pozdrawiamy Was strrrasznie i krrwiożerczo
Aga i Lilly

e-makeupownia już wkrótce!

Już niebawem ukaże się wyjątkowy e-magazyn poświęcony sztuce makijażu i nie tylko. W całości tworzony przez pełne pasji blogerki. Nie przegapcie tego! 


 W e-makeupowni znajdziecie:
Mnóstwo makijaży krok po kroku
Pielęgnację twarzy
Porady wizażystów!
Trendy w makijażu
Nowości kosmetyczne
Wywiady z blogerkami
Relacje z targów i najważniejszych wydarzeń kosmetycznych w Polsce!
Sesje portretowe metamorfozy!

Magazyn powstał dzięki dwóm wizażystkom Ewelinie Zych i Ewelinie Szajnar przy współudziale fantastycznych blogerek!
Pierwsze wydanie bezpłatne!

Znajdź e-makeupownię na FB klik
pozdrawiam
Aga

wtorek, 30 października 2012

Shimmer Eyes Lily Lolo

Jesienią lubię sięgać po nasycone, głębokie i błyszczące cienie. Otulam się moim ciemnozielonym szalem i jesienne smutki mi nie straszne :)

Lily Lolo wypuściło świetny limitowany zestaw cieni Shimmer Eyes Eye Spy.


Składa się z trzech cieni sypkich zapakowanych w ciekawe i poręczne pudełko.



                                                                         Mystical                                                                       

magicznie intensywny, mieniący się cień w kolorze szaro-srebrnym.
źródło costasy.pl 

 

To piękny srebrzysto-stalowy cień. Idealny do tonowania bardziej nasyconych kolorów.



                                                                         Midnight                                                                       

połyskujący, głęboki błękit z delikatnymi srebrnymi drobinkami.
źródło costasy.pl  

 

Gdy ujrzałam ten cień, pomyślałam- wreszcie coś niebieskiego w ofercie cieni Lily Lolo :) 
Piękny, stalowo-niebieski kolor.



                                                                        Amethyst                                                                        

przepiękny, ciepły fiolet z drobinkami opalizującymi na złoto.
źródło costasy.pl 

 

Wyjątkowo mi się spodobał :) to piękny śliwkowo-bordowy odcień . Od pozostałej dwójki różni się tym, że nie daje takiego metalicznego połysku, jest raczej satynowy a w nim zatopione są piękne złociste iskierki. 



 Swatche


 Zestaw ten to edycja limitowana, można go kupić na costasy.pl KLIK

A już wkrótce dwa nowe odcienie błyszczyków :)

pozdrawiam
Aga

poniedziałek, 29 października 2012

Już jutro...


pozdrawiam
Aga

Co nowego

Kolejny post zapowiadający :)
W piątek cały dzień spędziłam poza Łodzią, a dokładniej w Warszawie. Byłam na pokazie makijaży  organizowanym przez firmę Kryolan. 7 całkiem przyjemnie spędzonych godzin. Dominik Cruz pokazywał nam cuda makijażowe- mam materiał foto i video więc niebawem relacja.

 
 
W piątek przyszły też do mnie dwie paczki:

Bioemsan przysłało mi do testów po 20ml kremu do rąk i mleczka do demakijażu ( wybrałam akurat te produkty gdyż ilość 20ml powinna wystarczyć na wyrobienie sobie o nich zdania)

Dostałam też długo wyczekiwaną paczkę z kosmetykami przeciw wypadaniu włosów- Novoxidyl (muszę chyba aktualizować notkę o szamponach :o)

pozdrawiam
Aga

niedziela, 28 października 2012

Moja pielęgnacja włosów- zabezpieczanie końcówek

 W pielęgnacji włosów niezwykle ważne jest dbanie o końcówki- regularne podcinanie gdy tego potrzebują i przede wszystkim zabezpieczanie ich przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Ta ochrona to podstawa zapuszczania włosów- jeśli nie chcecie ścinać ich co kilka tygodni warto przyłożyć się do skrupulatnego dbania o nie w codziennej pielęgnacji włosów.
Dzisiaj pokażę Wam czym ja zabezpieczam swoje końcówki. Zawsze po myciu, na wilgotne końce aplikuję olej a potem preparat z silikonami.

Zabezpieczanie końcówek
  • olej z nasion czarnego bzu Archipelag Piękna- stosuję go po każdym myciu włosów. Dwie krople rozcieram w palcach i nakładam na końcówki. Olej ten nie jest tłusty i nie oblepia ich. Bardzo go lubię.
  • Silk Infusion CHI- typowy preparat z silikonami. Nieźle pachnie, wydajny. Nie wiem czy kupię go ponownie, nie należy do najtańszych.
  • jedwab w płynie Green Pharmacy- lubię, ostatnio tylko jego używam. Niedrogi, niezły skład, wydajny i skuteczny.
  • Illuminating Serum Alfaparf- bardzo wydajny preparat o przyjemnym zapachu. Jednak cena  powoduje że raczej go nie kupię, choć ma sporą pojemność.
  • jedwab do włosów Delia- duża pojemność , będę go używać chyba ze sto lat. Nie jest zły, spełnia swoją rolę.
A Wy czym zabezpieczacie końcówki przed rozdwajaniem?

I krótka legenda :)
na zielono- polecam i na pewno kupię ponownie
na niebiesko- niezły ale nie wiem czy sięgnę ponownie
na czerwono- nie polecam
na szaro- obojętny
na fioletowo- nieużywany.
pozdrawiam
Aga

sobota, 27 października 2012

Białe szaleństwo

W centrum Polski biało :) śnieg sypie jak szalony i zdążył już przykryć trawniki białym puchem :) idzie powoli zima, skrada się póki co na palcach, po cichu, nieprzestrzeżenie. Ale już za rogiem listopad, zaraz grudzień, święta.... lato zostało tylko bladym wspomnieniem.
Dzisiaj po raz pierwszy Lilly ujrzała śnieg :) i oszalała :) zobaczcie sami.
pierwsze spotkanie trzeciego stopnia
lekko zakłopotana i zdezorientowana
ale ale...zaczyna się podobać
hulaj dusza piekła nie ma

Lilly śnieg się spodobał :)) a Wy jak zareagowaliscie na pierwszy w tym sezonie śnieg?

pozdrawiam
Aga

czwartek, 25 października 2012

Aga w okularach od...firmoo

Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"
Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.
Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.
"Skandal! - krzyczy - nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"
Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!
Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.
Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.
Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.
Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
Julian Tuwim


Tak, ja też uległam firmoo i nowym okularom :)
Okulary noszę od czasów podstawówki. Jestem krótkowidzem o zaawansowanej wadzie wzroku, przed 30-tką wykryto też u mnie astygmatyzm więc generalnie ślepam jak kura ;)
Może jestem dziwna a może nie ale nie przepadam za soczewkami, za to okulary uwielbiam. W dzisiejszych czasach ( ho ho jak to zabrzmiało) jest taki ogromny wybór oprawek ze każdy znajdzie coś dla siebie a okulary przestają być nieestetycznym obowiązkiem a modnym gadżetem który potrafi dodać nam pazura. Nie wiem jak Wy ale ja lubię siebie w okularach i to bardzo. Moja twarz jest delikatna, rysy dość subtelne, oprawa oka też więc bez makijażu wyglądam nijako. Gdy tylko włożę okulary na nos- mam charrraker ;)

Całkiem niedawno otrzymałam przesyłkę od firmoo.com 
a w niej nowe okulary. Byłam sceptyczna, przyznaję. Dobieranie okularów korekcyjnych przez internet? Ale w końcu badamy wzrok u okulisty, dane na recepcie wysyłamy do sklepu więc szkła raczej będą w porządku. Ewentualny zonk moze nas czekać przy wyborze oprawek. Ale... warto zaryzykowac i się skusić.
Ja jestem zadowolona. I to bardzo.
Miałam ochotę na szalony fason, taki charakterny, nieoklepany. Marzyły mi się kocie oprawki ale niestety nie ma takowych w ofercie, bądź co bądź bardzo bogatej, sklepu firmoo.com. Mówi się trudno, było w czym wybierać :)
I tym sposobem od tygodnia na moim nosie zagościły nowe okulary :)
Wybrałam ten model KLIK.
Oto one


Okulary od firmoo.com przychodzą pancernie zapakowane,dostajemy porządny futerał,  miękki woreczek , ściereczkę a nawet dwie śrubki i mini śrubokręt.

 


Futerał jest naprawdę solidny.


Okulary są niezwykle komfortowe w noszeniu, nie uciskają nosa , zauszniki nie powodują bólu głowy, jednym słowem miooodzio :)
Szkła są znakomitej jakości, nie widzę żadnej różnicy między nimi a szkłami z okularów które robiłam za kilkaset złotych w ubiegłym roku.
Noszone przez kilka godzin nie przyczyniają się do zawrotów głowy i innych dolegliwości.

Przy okazji fotografowania okularów i siebie w  nich machnęłam makijaż i nieco mnie hmm... poniosło :)

 


Jestem bardzo zadowolona z okularów, zaraziłam już firmoo moją siostrę i siostrzenicę :)

Warto skorzystać z ich programu skierowanego dla nowych klientów Free for First-time Buyers Program. Na czym on polega? Wybieracie sobie okulary i dostajecie je za darmo, płacąc tylko koszty wysyłki w wysokości 19$. Możecie wybrać okulary p/słoneczne, korekcyjne czy zerówki. Fasonów jest bez liku :)


pozdrawiam
Aga

Moja pielęgnacja włosów- odżywki

Szampony za nami- czas na odżywki. Tu biednie bo tylko 4 :)

Odżywki

  • odżywka z olejem babassu Isana- kultowa, wycofana niestety ze sprzedaży. Bardzo ubolewam nad tym bo to mój ideał odżywkowy. Lekka, o prostym składzie, tania, nadaje się do mycia, do OMO, jako d/s i b/s. Moje włosy po niej są bardzo gładkie, błyszczące ale nieobciążone. Wczoraj odkryłam zabunkrowane jedno opakowanie, ale się ucieszyłam, jak dziecko w Boże Narodzenie :)
  • odżywka do wł. zniszczonych Bursztyn Eva Natura- kupiona dawno temu, razem ze swoją lniana siostrą którą wykończyłam na początku roku. Przyzwoite i niedrogie, z pewnością do nich wrócę.
  • balsam z olejkiem łopianowym przeciw wypadaniu Green Pharmacy- wkrótce recenzja. Niezły, ale nieco obciąża gdy niedokładnie go zmyję.
  • nawilżająca odżywka do wł. słabych i matowych w psikaczu Pilomax- nieużywana.

Na targach planowałam kupno 2-3 odżywek Farmona Herbal Care ale nie było ich. Pan tłumaczył się ze dopiero się pojawiły, to nowość itp. Dziwne, bo na ich stronie już widziałam je co najmniej od 2 tygodni jeśli nie dłużej. 

W kolejnej notce zbiorów włosowych coś na zabezpieczenie końcówek :) ale najwcześniej w sobotę gdyż jutro pobudka o 4 rano, jadę do Warszawy i wrócę dopiero późnym wieczorem :/

I krótka legenda :)
na zielono- polecam i na pewno kupię ponownie
na niebiesko- niezły ale nie wiem czy sięgnę ponownie
na czerwono- nie polecam
na szaro- obojętny
na fioletowo- nieużywany.

pozdrawiam
Aga

wtorek, 23 października 2012

Zakupowy wtorek

Kolejna notka o zakupach, hmmm. Blog mi uświadamia jak szaleję wydając pieniądze.
Koniec, basta! Włączamy tryb oszczędnościowy!

Ale zanim zamknę portfel z kartą na trzy spusty a klucz wyrzucę przez okna tudzież zakopię za lasami , za górami.... pokażę Wam moje dzisiejsze nabytki :)

Na pierwszy ogień zakupy na doz.pl

Zioła: wierzbownica i kozieradka na włosy
VisolVit- pamiętacie ten smak z dzieciństwa? Uwielbiam :)
Woda brzozowa barwy w psikaczu
Kultowa odżywka do włosów Jantar Farmony

Co jeszcze?
Te kolorowe cuda to szyte na miarę obroże z furkidz.eu
 

Mam już 3 obróżki od niech: jedną active i dwie comfort i są świetne.

 Kupiłam też czerwoną błyskotkę  :)

Na koniec skromnie z Glazel- dwa błyszczyki i moja ulubiona podwójna kredka z końcówką w formie aplikatora z gąbki.

By wyrzuty sumienia mnie nie zżarły doszczętnie, napiszcie w komentarzach na co Wy wydałyście ostatnio pieniądze :) ulżycie mojemu sumieniu ;))

pozdrawiam
Aga