piątek, 17 maja 2013

Kosmetyczne nowości

Wczoraj  podzieliłam się z Wami moimi grzeszkami ciuchowymi, dzisiaj czas na kosmetyki. Uwaga, będzie ich duużo.


Zawartość tych tubek dba o mój brzuch, pupę i uda :) przygotowania do bikini czas start 
The Body Shop, Nuxe i duet od Yoskine

 niczym łąka pełna kwiatów- Kamill zadba o moje dłonie

 piękny wygląd paznokciom zapewnią lakiery Top Shop i Rimmel

 moja skóra będzie jak nowa- z przebarwieniami zawalczy specjalistyczny biokosmetyk medyczny Revisage

naturalny kolagen i eliksir pod oczy Colway zaczarują okolice oczu


skóra zaprzyjaźni się z Love Me Green

Kolorowo i mineralnie czyli Lily Lolo od Costasy

Same smakołyki, jak widzicie :) 

Co Was najbardziej zainteresowało?

pozdrawiam
Aga

41 komentarzy:

  1. Lili Lolo <3
    Kocham kremy Kamill - w mojej świadomości jest to obraz tradycji i może dlatego. Pamiętam je OD ZAWSZE no i nigdy mnie nie zawiodły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pamiętam Kmaill z zamierzchłych czasów, byłam zadowolona :) te kolorowe tubki aż się śmieją do mnie

      Usuń
  2. Też dostałam praktycznie taki sam zestaw od Love me green. Tylko, ze balsam mam makadamia i miód :) Zapowiada się całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam zestawy u innych blogowiczek, zwykle się różnią drobiazgami :)

      Usuń
  3. Colagen najbardziej więc czekam na info. Natomiast kolorówka LL najmniej ciekawa jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne kosmetyki, uwielbiam yoskine za ich szafirową mikrodermobrazję,
    nuxe oraz kammil i ich kremy do rąk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam, cudowna była :) niedługo zrecenzuję tonik i żel do mycia Yoskine

      Usuń
  5. The Body Shop i Love Me Green :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O wow, ile nowości :) Mnie najbardziej zaciekawił TBS - w ogóle zawsze ciekawią mnie kosmetyki ujędrniające czy antycelulitowe ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko jest godne uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  8. kolorowe cuda z LL mnie ciekawią ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W moim przypadku największe zainteresowanie wzbudziła czerwona pomadka od Lily Lolo:) Mam słabość do takich intensywnych odcieni. Czekam na Twoją recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, ona nie jest czerwona :) te mineralne szminki jakoś tak ciemno wychodzą na zdjęciach- to taki nieco koralowy róż i beż z pomarańczem

      Usuń
  10. Ten the body shop z masażerem mi się podoba:P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem Revisage (bo też mam przebarwienia niestety) i Love Me Green bo to pierwszy raz widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. patrząc na skład Revisage będzie działał :)
      Love Me Green było w poprzednim bodajże GlossyBox, wtedy po raz usłyszałam o tej marce

      Usuń
  12. Zdecydowanie Love me Green - mam miniaturkę balsamu i UWIELBIAM :)!

    OdpowiedzUsuń
  13. Abyś się nie rozczarowała tym kolagenem. Dla mnie bubel, na który wydałam mnóstwo kasy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic a nic nie zadziałał? Miałaś tę wersję Platinum? Patrząc na krótki skład, kolagen na drugim miejscu, powinien działać.

      Usuń
    2. Miałam i tę wersję jasną (bodajże platinum) do twarzy i grfitową (tzw. gorsza) do ciała. Stosowałam zgodnie z zaleceniami, nawet do twarzy zakupiłam ich krem, który się stosuje po kolagenie. Na twarzy uwierz za te pieniadze spodziewałam się lepszych efektów, jeżeli chodzi o kolagen grafit to miał ujędrnic biust+ rozstępy (których tak naprawdę nie mam), a i jeszcze przedstawiciel tej firmy wspominał o walce z naczyńkami co stosowalam na udach. I co...szkoda słów za te pieniądze, ale człowiek się uczy na błędach. Jeszcze wspomnę, że się nabrałam i kupiłam ich tabletki (kolagen w tabletkach). Do tej pory ich przedstawiciel mnie gnębi mailami z co rusz jakimiś promocjami, ale ja już dziękuję:)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. hahah :) jednocześnie nie dam rady ale postaram się sprężyć :)

      Usuń
  15. Czekam na recenzje! Ciekawią mnie oczywiście cienie LL, ale reszta też ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już je lubię Uno :) zwłaszcza ten duet jasny beż z brązem

      Usuń
  16. Love me garden zwróciły moją największą uwagę, nie znam, ale mnie zaciekawiły ;)
    No i oczywiście Lily Lolo

    OdpowiedzUsuń
  17. Cienie LL - sama mam chętkę i ciekawa jestem jakie one są - czekam więc i przebieram nóżkami grzecznie aczkolwiek nerwowo;)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)