niedziela, 17 listopada 2013

Aromatyczny koniec tygodnia z goodies.pl 11

To już 11 tydzień z woskami Yankee Candle ze sklepu  Goodies.pl  


Każdy tydzień to 3 zapachy które uwodzą, rozczarowują lub zachwycają mój nos :)
W tym tygodniu postawiłam na kwiatowe aromaty: Kwiaty na Plaży, Storczyk i Francuska Lawenda.


 

 Beach Flowers czyli Kwiaty na plaży...

Pachnie jak wieniec, który zawiesza się na szyi turystów odwiedzających Honolulu. Uwodzi niespotykaną, doskonale dopracowaną kompozycją złożoną z nut lilii, tuberozy i hiacyntów. Rajskie płatki kwitnące tuż przy egzotycznej plaży, otulane objęciami rześkiego, snującego się nad oceanicznymi falami wiatru to synonim wieczornego spaceru po egzotycznej promenadzie. Albo najprostszy sposób na to, jak w jednej chwili przenieść się do tropikalnego raju – ciepłego, przyjaznego, kołyszącego rytmem miarowych uderzeń fal i pachnącego woskiem Beach Flowers. Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach lilii, tuberozy oraz hiacyntów.*

 Iskrzące się krople rosy na aksamitnych płatkach lilii i hiacyntów... Kwiatowo, słodkawo ale z rześką nutą.


Pink Lady Slipper czyli Storczyk... 

Kiedy orient łączy się z klasyką – powstaje mieszanka zaskakująca. A kiedy za mieszanie tak różnych aromatów zabiera się Yankee Candle – kompozycja staje się jedyna w swoim rodzaju! Tak też jest w przypadku wosku Pink Lady Slipper – drobnej, bladoróżowej tarteletki, która roznosi wokół siebie woń dalekiej orchidei, dzikiego storczyka, romantycznych krzewów różanych, wiosennych fiołków i letniego, hipnotyzującego, wieczornego jaśminu. Bardzo kobiece perfumy, buduarowy zapach, nuty przygotowane specjalnie z myślą o wyjątkowych paniach kochających niezwykłe, nietuzinkowe połączenia. Wosk z serii Housewarmer o zapachu storczyka.*

Kobieca toaletka a na niej pysznią się fiołki, jaśmin i róże. Bardzo kobieco i kwieciście

French Lavender czyli Francuska Lawenda...
Zakochiwali się w niej najznamienitsi malarze i poeci! Pieśni o niej śpiewali namaszczeni wyjątkowym talentem bardowie! Prowansja wciąż uwodzi i kusi. Jedni twierdzą, że najpiękniejsze są prowansalskie, piaskowe domki, a inni – że za popularnością tej francuskiej krainy stoją hipnotyzujące cykady. Prawda jest jednak zgoła inna, bo Prowansja to – po prostu – nałóg i aromaterapeutyczna pokusa, której nikt nie może się oprzeć. A wszystko za sprawą lawendy, z której wykonane zostały eteryczne olejki składające się na wosk French Lavender. Wosk z serii Housewarmer o zapachu francuskiej lawendy.*

Lawendo, moja miłości... kusisz. Moja  Prowansjo.


***

W tym tygodniu było kwiatowo i bardzo bardzo pachnąco. Każdy z tych trzech zapachów urzeka. Kwiaty na plaży to niezwykle udany bukiet słodkich aromatów z orzeźwiającą mgiełką wilgotnego powietrza. Storczyk to kwintesencja kobiecej sypialni, zachwycająca symfonią idealnie dobranych zapachów. I na koniec Francuska Lawenda która przywołuje na myśl fioletowe kobierce prowansalskich kwiatów. 
To bardzo udany tydzień :)
pozdrawiam
Aga

16 komentarzy:

  1. powiem szczerze, że wolę owocowe zapachy , ale na pewno jakieś kwiatowe u mnie zagoszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio polubiłam lawendowe zapachy, więc pewnie Francuska Lawenda spodobałaby mi się :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno, jeszcze ta cytrynowa lawenda jest śliczna :)

      Usuń
  3. Z tych zapachów jeszcze nie miałam żadnego ale kuszą mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wypróbuj choć jedne :) ta trójka jest udana :)

      Usuń
  4. YC lubię bardzo :) Ten efekt papieru w jakim programie zrobiłaś? bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chociaż z Yankee 'przyjaźnie się' prawie rok, to żadnego z powyższych zapachów jeszcze nie poznałam ;-)
    Skuszę się na pewno, ale myślę, że dopiero na wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak teraz myślę i doszłam do wniosku, że nie mam żadnego kwiatowego wosku..czas to zmienić :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam o zapachu stokrotek i jestem wniebowzięta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kwiatowe aromaty w domu są niezbędne :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)