środa, 9 grudnia 2015

Cafe Molus w Toruniu

Będąc w Toruniu, chodząc po mieście w mało sprzyjających warunkach pogodowych, postanowiliśmy wstąpić na kawę by się ogrzać. I tym sposobem przekroczyliśmy próg kawiarni Cafe Molus.




Na sam początek mój mężczyzna ;) uszczęśliwił mnie takim oto gofrem. Owoce, gałki lodów i polewa czekoladowa. Moi drodzy, to była czysta smakowa rozkosz.


W trakcie konsumpcji tradycyjnie ni mógł się powstrzymać by nie pstrykać mi zdjęć. Ja oczywiście, tradycyjnie, robiłam głupie miny.


Dostałam też pyszne Latte z wkładką procentową na rozgrzanie się ;) i od tego czasu moją tradycją wieczorną jest picie kawy zbożowej z odrobiną likieru orzechowego. Coś pysznego!


Siedząc w ciemnej  salce, romantycznie oświetlonej stojącymi lampami, zauważyliśmy obok jasne pomieszczenie w innym nieco stylu niż to w którym siedzieliśmy. Spontanicznie zrobiliśmy tam kilka zdjęć zestawu który miałam na sobie. Szara dzianinowa sukienka z golfem (w tym roku na takie choruję choć ta szału nie robi) futrzana kamizela przepasana granatowym zamszowym paskiem i czarne długie kozaki. patrząc na zdjęcia wydaje mi się że dostrzegam takie klimaty lat 70-tych a Wy?



Sukienka/ Dress Click
Kamizelka/ Sleeveless Faux Fur Coat Click
Pasek LuxLove24
Kozaki Stylowe Buty
Rajstopy Beli.pl
Bransoletki Arcy-Dziełka
Zegarek Cluse Polska

pics by PtK

Pozdrawiam, Aga

4 komentarze:

  1. Pięknie urządzone miejsce. Uwielbiam takie klimatyczne kawiarnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anito, klimat faktycznie niesamowity :) i pyszne gofry oraz kawa

      Usuń
  2. Futrzka masz świetnego :) Bardzo mi się podoba wnętrze, ale nie miałam jeszcze okazji być w Poznaniu. Zapiszę sobie gdzieś tę nazwę na wszelki wypadek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale mi narobiłaś ochoty na takiego gofra :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)