wtorek, 29 grudnia 2015

Cellulitis Herbamedicus

Nie znam kobiety która przynajmniej raz w życiu nie walczyła ze skórką pomarańczową. Nawet tak szczupłe panie jak ja mają z tym problem i to bardzo często. Sama borykam się z tą przypadłością od kilkudziesięciu lat. Z różnymi skutkami. Bo czy cellulitu można pozbyć się przy pomocy kosmetyków? Tylko i wyłącznie? Moim zdaniem nie. Produkty kosmetyczne wspomagają tylko walkę z cellulitem i nie dadzą wymiernych rezultatów bez diety, masażu oraz ćwiczeń. Wydawać się może że w takim razie obojętny jest kosmetyk który wcieramy w obszary dotknięte tym problemem. A jednak warto wybrać produkt mądrze, analizując jego skład i stawiając na substancje aktywne które są polecane przy redukcji skórki pomarańczowej.


Cellulitis Herbamedicus

Cellulitis jest unikalnym 4-stopniowym preparatem w formie żelu o wysokiej zawartości substancji bioaktywnych z wyciągów z 18 gatunków ziół i roślin. Substancje aktywne powodują lokalne zagrzewanie i ukrwienie tkanki, co zwiększa intensywność przemiany materii i wspomaga degradację komórek tłuszczowych. Dzięki masażowi dochodzi do wzrostu elastyczności, zanikania drobnych blizn i wygładzania skóry. Aromat użytych olejków eterycznych stymuluje, działa jako afrodyzjak i reguluje krążenie. CELLULITIS zawiera 18 ekstraktów ziołowych oraz roślinnych, o których wiadomo, że:
- wspomagają degradację niepotrzebnego tłuszczu
- poprawiają elastyczność i jędrność skóry
- usprawniają przekrwienie i wyżywienie skóry
- usuwają nagromadzone toksyny


Aplikacja wspólnie ze zrównoważoną kombinacją substancji bioaktywnych działa czterostopniowo:
1 - Rozgrzanie i przekrwienie skóry pobudza mikrocyrkulację krwi, poprawia przemianę materii w danym obszarze, i w ten sposób lepiej go odżywia.
2 - Stymulacja systemu limfatycznego ułatwia wydzielanie toksyn, i w ten sposób chory obszar czyści się od niepożądanych substancji odpadowych.
3 - Przyśpieszenie i wsparcie metabolizmu energetycznego w komórkach tłuszczowych wspomaga degradację niepotrzebnego tłuszczu.
4 - Rozpuszczenie małych blizn, spowodowanych obumarciem komórek tłuszczowych, które „wciągają“ powierzchnię skóry i w ten sposób tworzą profil nerwowy skóry, efekt zwany „pomarańczową skórką“

Po naniesieniu na dotknięte miejsca intensywnie wmasować.
opis plantsforbeauty.pl

Pojemność i cena: 150ml 39zł, 250ml 66zł, 250ml plus serduszko Swarovski 66zł, 500ml 96zł



Preparat Cellulitis zamknięty jest w plastikowym słoju z nakrętką. Jego konsystencja jest galaretowata, przypomina dość gęsty żel. Pachnie mentolem przełamanym ziołami, nie jest to  jednak agresywny mentol jak legendarny Kotek czy  maść Vicks VapoRub. Nie wierci w nosie i nie męczy intensywnością zapachu.

Cellulitis zawiera całe mnóstwo naturalnych składników:


Beta Glukan

Jałowiec
Alga czerwona
Rozmaryn
Kwiat Kasztanowca
Koper Włoski
Cynamon
Guarana
Oczar Wriginijski
Porzeczka Czarna
Witamina E
Ruszczyk Kolczasty
Tea-hydroiodide
Skrzyp polny
Bluszcz Pospolity
Tymianek
Karnityna
Tarczyca Bajkalska


Producent zaleca aplikację 2-5 razy dziennie. Przyznaję, nie chciało mi się nakładać preparatu  5 razy na dzień, ograniczyłam się do stosowania rano i wieczorem. To przez pierwsze tygodnie. Po około miesiącu, widząc rezultaty, nakładałam żel już tylko profilaktycznie, raz dziennie.

Po nałożeniu czuć ciepło i mrowienie, preparat bowiem ma właściwości rozgrzewające (na szczęście daleko do do kilera rozgrzewającego czyli słynnego czerwonego Eveline na cellulit).

Jak aplikowałam Cellulitis? Na oczyszczoną i wygładzoną peelingiem gruboziarnistym skórę nakładałam żel i intensywnie masowałam, ugniatałam i szczypałam skórę. W ciągu tych kilku tygodni starałam się też pić dużo wody, jednak nie pilnowałam diety. 

Po 2 tygodniach skóra wyglądała znacznie lepiej. Mój cellulit towarzyszy mi od lat, po porządnej kuracji jakimkolwiek kosmetykiem znacznie się mniejsza ale nie znika całkowicie. jest widoczny po ściśnięciu skóry i nigdy nie udało mi się go całkiem wyeliminować. Jednak efekt jaki dał mi preparat Cellulitis satysfakcjonuje mnie w 100%. 
Skóra jest o wiele bardziej zwarta, jędrna i sprężysta. Cellulit jest nieco widoczny tylko po mocnym ściśnięciu skóry która stała się o wiele bardziej gładka na swej powierzchni.
Na koniec skład, który sam w sobie reklamuje produkt :)
Polecam.


Pozdrawiam, Aga

12 komentarzy:

  1. wow powiem Ci, ze kusisz, moze przed wakacjami warto sie zastanowic nad taki preparatem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto zwłaszcza że naprawdę daje efekty :)

      Usuń
  2. Taka żelkowa konsystencja i zapach ziołowy przypomina mi końską maść, którą zawsze smaruję plecy żeby rozgrzać bolące mięśnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam bardzo dobrze maść końską :) ten preparat pachnie subtelniej ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. :) spróbuj bo działa a skład jest imponujący

      Usuń
  4. Muszę sie zainteresować,bo pomimo,iz jestem szczupła i nie stronię od sportu cellulit jest ze mna od wielu lat :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety cellulit jest kapryśny i ciężko się go pozbyć
      Tym bardziej gdy nie wynika z niewłaściwego trybu życia, braku ruchu czy dużej ilości tkanki tłuszczowej :/

      Usuń
  5. Skład ma naprawdę świetny! Ale nie wiem czy moje naczynka na udach by mi za niego podziękowały ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nie ma działania tak bardzo nagrzewającego by mógł im zaszkodzić :)

      Usuń
    2. Potwierdzam, bo właśnie go używam, moim zdaniem nie rozgrzewa prawie wcale - minimalnie jeśli nałożysz od razu po kąpieli albo zrobisz masaż.

      Usuń
  6. Bardzo dobry skład! Kolejna perełka, która znajduję na Twoim blogu, dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)