piątek, 11 marca 2016

Red Dress Clubbing

Kolejna rozkloszowana sukienka, tym razem podana nieco na ostro.


Szczerze to już trochę mam dość wszechobecnych rozkloszowanych kiecek. Ale ta jest naprawdę mniam, przede wszystkim można po nią sięgać nawet w zwykły powszedni dzień. Do tego fantastycznie wiruje wokół nóg podczas ruchu. Baaardzo ją lubię.
Połączyłam ją z czarna ramoneską i botkami z frędzlami. Ciekawostka- mam na sobie pomysłowe i bardzo praktyczne rajstopy z wycięciem na palce- genialne!





Sukienka SuSu 
Buty CzasNaButy 
Rajstopy Beli
(szpilki Zapato)
Kopertówka/ Clutch Click
Ramoneska SheInside
Bransoletki Arcy-Dziełka
Zegarek Cluse Polska

pics by PtK

Pozdrawiam, Aga

16 komentarzy:

  1. Fantastycznie wyglądasz w tej sukience :3 Te rajstopy są bardzo pomysłowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Rajstopy super, fakt :) Znalazłam też na www.beli.pl rajstopy bez palców i bez pięt.

      Usuń
  2. Że pomysłowe i praktyczne rajstopki to już wiem, jednak jak jest z wygodą?

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna sukienka i bardzo fajne miejsce na sesję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wygląda w tej stylizacji :) Buty z frędzlami <3 Idę sprawdzać czy jest mój rozmiar!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nataszo, mają spory wybór różnych modeli z frędzlami ♥

      Usuń
  5. Nie przepadam za takim krojem, ale za to kurtka bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też średnio lubię rozkloszowane sukienki a od kilku lat praktycznie każda marka je szyje.
      Preferuję ołówkowy krój a Ty?

      Usuń
  6. Bardzo ciekawe i efektowne połączenie rozkloszowanej sukienki i botków z frędzlami, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super stylizacja. Czerwień i czerń wydają się ponadczasowe.
    Na każdą okazję można w różnych kombinacjach je ze sobą zestawić.
    Piękny makijaż. Całość jak zwykle świetna (pewnie masz już dość komplementów)
    Podsumowując super wpis;)
    całus

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam taki krój tylko kolor chabrowy na studniówce :) Pięknie ci w czerwieni :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)