środa, 26 kwietnia 2017

Bombowo z Evree!

Dziś duet który absolutnie polecam każdemu z Was jako idealne przygotowanie skóry przed sezonem wiosenno-letnim. Odkrywamy nogi, ramiona, zakładamy bikini i pokazujemy piękną zadbaną i gładką skórę. Gotowi? Do dzieła!


Od kilku tygodni namiętnie stosuję dwa kosmetyki marki Evree. Jest to olejek do ciała oraz scrub Multioils Bomb. Bombowe kosmetyki do zadań specjalnych którym postawiłam nie lada wyzwanie. Ogarnąć w krótkim czasie skórę mojego ciała tak, by była gładka, jędrna, po prostu piękna. Udało się?


Wyjątkowa formuła peelingu oparta na naturalnych olejach roślinnych oraz drobinkach cukru i soli, nie tylko doskonale ściera martwy naskórek, ale również poprawia krążenie i stymuluje naturalne procesy regeneracji skóry.
Peeling pozostawia na ciele, delikatną ochronną warstwę, dzięki której skóra pozostaje długotrwale nawilżona i aksamitnie gładka.
Peeling Multioils Bomb oprócz olejku makadamia, zawiera również masło shea. Dzięki idealnie skomponowanym naturalnym składnikom aktywnym pozostawia skórę sprężystą i uelastycznioną oraz przywraca jej zdrowy wygląd.

Pojemność: 350 g
Cena: 17-20 zł

Najczęściej wybieram peelingi cukrowe, czasami solne. Dlatego byłam nieco zaskoczona faktem że peeling Evree jest połączeniem cukru i soli. Znajdziemy tu kryształki soli jodowanej oraz cukru trzcinowego, zatopione w mieszance drogocennych olejków. 

Pachnie nieco orientalnie, smakowicie. Zapach ten nie męczy mojego nosa.

Aplikuję go na wilgotną skórę i wykonuję masaż. Drobinki nie rozpuszczają się zbyt szybko co pozwala na dokładne wygładzenie skóry.

Po zastosowaniu skóra jest wyraźnie wygładzona, pięknie pachnie i nie ma konieczności zastosowania balsamu gdyż peeling znakomicie ją nawilża, odżywia i delikatnie natłuszcza.

Jest raczej wydajny, wystarczył mi na ok 10 zabiegów całego ciała.



Olejek Multioils Bomb to unikalny kosmetyk, który wykazuje multidziałanie w kierunku kompleksowego upiększenia ciała. Zamiast „arsenału” kosmetyków: ujędrniającego, nawilżającego, na rozstępy, na przebarwienia – teraz możesz mieć jeden, doskonały preparat!
Oprócz wszechstronnego działania upiększającego, Multioils Bomb ma jeszcze jedną, ważną zaletę: kuracja nie zawiera parabenów, silikonów, parafiny i olejów mineralnych.
Dzięki idealnie dobranym naturalnym składnikom aktywnym olejek do ciała wyrównuje koloryt skóry, zmniejsza widoczność blizn i rozstępów długotrwale nawilża i wygładza.

Pojemność: 100ml
Cena: 24-30 zł

Olejek pachnie podobnie jak peeling, wyczuwam w jego aromacie nurty orientalne, lekko słodkie i dość ciężkie. 

Zamknięty jest w niewielkiej butelce z dozownikiem typu clip-on. 
Aplikuję go zawsze na lekko wilgotną skórę co pozwala uniknąć nałożenia zbyt dużej ilości olejku. 

Świetnie sprawdza się przy masażu bańką chińską gdyż daje dobry poślizg. Dobrze wmasowany nie zostawia tłustej i lepkiej warstwy.

W składzie mamy sporo olejów: makadamia, jojoba, ryżowy, z pestek winogron, avocado czy z wiesiołka. Bazą jest olej słonecznikowy.

Olejek genialnie poprawia sprężystość skóry. Po kilku zastosowaniach ma ona wyraźnie lepszą elastyczność, jest odżywiona i gładka. W połączeniu z masażem olejek pomaga zniwelować cellulit.

Jeśli chodzi o wydajność, wydawać by się mogło że 100 ml produktu do ciała to niewiele. Jednak wystarczy naprawdę niewielka jego ilość, zwłaszcza gdy aplikujemy go na wilgotną skórę.


Oba produkty są godne polecenia. Skuteczne, niedrogie, z dobrymi składami. 
Znacie je?

Pozdrawiam, Aga

18 komentarzy:

  1. A nie zna nie ;) Ale po takim opisie bardzo chętnie poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten olejek mam wielką chrapkę! Uwielbiam tego typu wynalazki. Kusisz mnie, Agnieszko, oj kusisz! :D
    A jeśli chodzi o peeling to wolę je zrobić sama. Czerpię z tego dużą radochę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwio olejki Evree to genialny wynalazek♥ za sam zapach warto je mieć

      Usuń
  3. Zaciekawiły mnie te produkty

    OdpowiedzUsuń
  4. Mają fajne energetyczne opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam olejek, jest fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj spontanicznie kupiłam też ten peeling, po jednym użyciu - rewelacja!

      Usuń
    2. Cieszę się że przypadł Ci do gustu :)

      Usuń
  6. Zainteresował mnie peeling, muszę wybrać się do Rossmanna ale to po promocji na kolorówkę bo teraz są dzikie tłumy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś na szczęście było luźniej i udało mi się kupić ten olejek do ciała. Fenomenalny zapach <3

      Usuń
  7. Kupiłam dzisiaj peeling, zobaczymy jak się sprawdzi. Faktycznie ma ciekawy zapach.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)