poniedziałek, 17 kwietnia 2017

InstaWeek czyli mój tydzień na Instagramie

Święta na finiszu, wreszcie mam czas by usiąść spokojnie przy komputerze.

Jak Wam minęły Święta? Spokojnie w domu czy może w rozjazdach? Co pysznego jedliście? Jak tam Wasze brzuchy? ;) Mój ledwo sapie, na szczęście jutro zwyczajny, normalny dzień. Uff!


Cały tydzień to głównie przygotowania do Świąt i praca. Plus wizyta z Lillołkiem u weta - wszystko pod kontrolą, za dwa tygodnie robimy próby wątrobowe by sprawdzić czy wątroba wreszcie jest zdrowa i działa poprawnie.



1. Poniedziałek był piękny! I ciepły bardzo, niestety to tylko wspomnienie... Na zdjęciach kosmetyki ProVoke, baleriny Zaxy i bransoletka ACHA Studio Biżuterii.

2. Miałam ochotę na odżywkę Realash od dawna. Do kompletu tusz i serum Orphica.

3. Środa deszczowa i tradycyjnie pod znakiem wizyty u weterynarza. Na zdjęciu piękny album Homebook oraz okulary ANNY.



1. Czwartek, jak ten tydzień szybko leci... Praca i ostatnie zakupy przedświąteczne. Na zdjęciu długotrwały podkład kryjący Cashmere, bransoletka ACHA Studio Biżuterii oraz klips do butów Coquet.

2. Świąteczna niespodzianka od Eris - czekoladka ProVoke i krem VitaCeric (mam serum z tej linii).

3. Nowy bronzer od Pupa Milano. Niestety trafiła do mnie wersja do cery śniadej 003 czyli nici z testowania. Za kilka dni pokażę Wam ten kosmetyk z bliska.



1. Piątek to praca, sprzątanie i popołudnie u siostry. Na zdjęciu ukochane Zaxy  (torebka i buty na obcasie) szminka ProVoke, bransoletka Paul Hewitt oraz pierścionek Egocentric. 

2. Sobota! Robię blok czekoladowy, dwie pręgi wołowe w piekarniku, ostatnie porządki. Na zdjęciu fenomenalna emulsja ryżowa do demakijażu Yoskine.

3. Niedziela - Święta. Rano szybko sałatka z tuńczykiem a potem świętowanie do siostry. Miły dzień w gronie rodzinnym choć jak zwykle się przejadłam, tyle dobrych rzeczy!

Dziś poniedziałek, Święta prawie się skończyły. Spokojny dzień przy komputerze i w domu. Jutro zaczynam nowy pracowity tydzień.


Pozdrawiam, Aga


14 komentarzy:

  1. Zachwycające zdjęcia, uwielbiam Twoje fotograficzne kompozycje.
    Ciekawi mnie ten bronzer ProVoke, daj znać proszę za jakiś czas jak się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie święta spokojne, ale za to syte. Ciężko było przejść obojętnie wobec tylu pyszności.
    Spokojnej nocy Ci życzę i mnóstwo zdrówka dla Lilly. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zdjęciach czuć wiosnę a za oknem widzę ziemię:-) święta były stołowe ze względu na pogodę ciężko było spalić pochłonięta kalorie. Ale co tam jak szaleć to szaleć, pękam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, o kalorie będziemy się martwić jutro ;))

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia. Odżywka Realash daje rzęsom niezłego kopa. Mnie na początku uczuliła, więc musiałam odstawić i dawkować z odstępami. A wydajna jest niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja miałam ochotę zrobić sałatkę z tuńczykiem ale jakoś zabrakło mi już czasu :) fajna torba w paski ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przed świętami zawsze jest mnóstwo rzeczy do zrobienia a czasu mało :)
      Torba to Zaxy ♥

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)