czwartek, 1 lutego 2018

Violet dream make up

Miałam dzisiaj napisać dla Was recenzję, ponieważ telefon mi padł a był moim pilotem do wyzwalania zdjęć, m.in. podczas robienia makijażu. Ale, ale :) Postanowiłam coś dla Was zmalować, choć są to tylko zbliżenia oka, bez całej twarzy. Mam nadzieję że za tydzień będę już dysponować nowym telefonem i postraszę Was też twarzą ;))

 
Naszło mnie dziś na fiolety, niegdyś moje ulubione, ukochane. Teraz rzadko po nie sięgam, wolę jednak bardziej spokojne kolory. Co nie znaczy, że w przepastnej szufladzie mojej toaletki nie ma fioletowych cieni. O nie :) Są i to całkiem pokaźna kolekcja :)


Oczywiście, tradycyjnie, podczas uwieczniania kosmetyków, zapomniałam o granatowym cieniu MAC. Normalka ;)

Lista kosmetyków:
  • Paletka T09 i T20 Make up Atelier Paris
  • Kredka do brwi Pupa Milano 003
  • Żel do brwi Pupa Milano 003
  • Liquid Eye Liner Giordani Gold Oriflame
  • 2 in 1 Angled Kajal Revlon Colorstay 102 Fig
  • Pojedyńczy cień MAC Deep Truth Frost
  • Tusz do rzęs Revlon Mega Multiplier


Trzymajcie kciuki, abym kupiła nowy telefon w przeciągu najbliższych kilku dni!

Pozdrawiam, Aga

19 komentarzy:

  1. Z tymi telefonami to jest jakas masakra... Jak do tej pory jeszcze nie trafiłam na taki, który by się za często nie psuł. :/ Świetny wyrazisty akcent na oko. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Sylwio:)
      Mój telefon mam prawie od 4 lat, zaczął kaprysić dopiero w minione wakacje więc nie mogę zbytnio narzekać

      Usuń
  2. Mistrzostwo świata, czapki z głów <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko, może ta sama technika tylko w brązach? Bardzo proszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przez Ciebie zamówiłam sobie paletkę cieni Make up Atelier Paris ♥

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)