piątek, 12 lipca 2019

Sand summer

Nie uwierzycie, założyłam beżową sukienkę :)) Miałam kupić białą lnianą sukienkę a wyszło jak zawsze :)

Dziergana prosta i beżowa. Oczami wyobraźni widzę siebie w tej sukience na plaży w Sopocie :) Jeszcze dwa tygodnie.

A tymczasem stylizacja :) Beżowa sukienka maxi plus wygodne klapki i duuuuży słomkowy kapelusz.

Sukienki bonprix
Klapki alittlegalmour
Kapelusz Mohito

pics by Zdrowissima

Pozdrawiam, Aga

10 komentarzy:

  1. Ta sukienka mnie zachwyciła :) cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnemu we wszystkim ładnie! Wyglądasz zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  3. niesamowite, że akurat taki kolor wybrałaś :D a tak serio to jak zwykle pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że Ty naprawdę lubisz takie odcienie:) coś jak ja i niebieski;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealnie wyglądasz w takich odcieniach. Przyznam, że nie wyobrażam sobie Ciebie w jakichś żywych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  6. To jedna z piękniejszych sukienek jakie ostatnio widziałam :) Uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdybym widziała sukienkę na manekinie to bym jej nie wybrała. Ale widząc ja na tobie, chce ją :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od razu wpadł mi w oko kapelusz :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kapelusze w miescie nie za bardzo mi odpowiadaja. Jednak ta sukienka jest magiczna. Jest po prostu idealna, o!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba ten zupełnie nietypowy model no i materiał.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)