piątek, 24 stycznia 2020

Styczniowe beGLOSSY

Styczniowy box nieco mnie zaskoczyło, przyznaję. Ten miesiąc tak mnie wziął od samego początku w obroty, że zupełnie zapomniałam o tym pudełku. Do dnia, gdy nieoczekiwanie kurier zadzwonił do mych drzwi.


Nowy rok to świetna okazja do rozpoczęcia wszystkiego od początku. Jeśli ubiegły rok nie rozpieszczał Cię za bardzo, to dobry moment żeby zapomnieć wszystko i zrobić sobie mały restart. Tak też nazywa się najnowsza edycja pudełka BeGlossy. Sprawdź, jakie produkty znalazły się w tym boxie.

Cosnature Naturkosmetik, naturalny krem Detox na noc z zieloną herbatą - pełen wymiar
La Petit Marseillais, żel pod prysznic Mandarynka i Limonka - pełen wymiar
Tołpa Estetic, intensywny zabieg odmładzający - pełen wymiar
L'oreal Paris Colorista, Hair Makeup - pełen wymiar
Luvos, maseczka z koenzymem Q10 aktywująca komórki skóry - pełen wymiar, saszetka
Barnangen, krem do ciała All Over Rescue Body Balm - miniatura

I jak? Praktycznie same pełne wymiary, poza jedną miniaturą. Jest wow?

Krem do twarzy - ale to już było, tak mi coś świta...
Żel pod prysznic - pachnie nieziemsko i budzi mnie skutecznie każdego ranka
Intensywny zabieg w czterech krokach - o, to mnie intryguje, bardzo. Będę się odmładzać!
Coś do włosów - nie bawię się takimi rzeczami a to już któryś raz z kolei gdy w beGLOSSY znajduję jakieś wariactwo do zmiany koloru. Nie.
Maseczka do twarzy - markę lubię, maseczka już w ten weekend powędruje na moją twarz.
Krem do ciała - miałam duże opakowanie i była miłość!

Jest nieźle choć powtórka kremu do twarzy i to coś mieniące się do włosów mnie rozczarowało. Czekam na zakochane pudełko, oby było wystrzałowe.

Pozdrawiam, Aga

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten żel pod prysznic! Pachnie bosko!

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie ta Tołpa zaintrygowała, daj znać jak się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba najbardziej zaciekawił mnie ten zabieg odmładzający z tołpy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zawartość całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze przyznać,że pudełko ma fajna zawartość:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten krem do ciała z Barnangen mam w standardowej wersji :) Fajnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cosnature, Tołpa i LPM na plus, lubię te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ostatni krem i go lubię ale niestety poza nim nic zupełnie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się od razu w oczy rzuca tołpa - to moja ulubiona marka kosmetyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawartość do włosów to i mnie rozczarowałaby.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)