środa, 25 kwietnia 2012

Lukrecjowy płyn do higieny intymnej Lirene

Higiena intymna to ta sfera pielęgnacji gdzie nie eksperymentuję. Trzymam się1-2 sprawdzonych produktów i nie testuję co rusz nowości. Ostatnio w mojej łazience pojawił się

Lukrecjowy płyn do higieny intymnej Lirene Dermoprogram


Kilka słów od producenta                                                                                                                      

Poczuj komfort odświeżonej skóry!

Lukrecjowy płyn do higieny intymnej został stworzony do codziennej pielęgnacji i higieny okolic intymnych dla osób ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień.

Podstawa skuteczności:
• specjalna formuła oparta na wyciągu z lukrecji - łagodzi i koi
• zawartość kwasu mlekowego - reguluje poziom pH i chroni wrażliwą skórę przed podrażnieniami oraz zaczerwienieniem

Efekt:
Pozostawia przyjemne uczucie komfortu i świeżości, które towarzyszy jeszcze długo po jego użyciu.

Stosowanie:
Wyłącznie do użytku zewnętrznego. Do codziennej pielęgnacji intymnych części ciała.
Stosować niewielką ilość płynu, a następnie dokładnie spłukać wodą.

Produkt został przebadany przez lekarzy ginekologów.

źródło lirene.pl

Pojemność: 300ml
Cena: ok. 13zł

Moja opinia                                                                                                                                            

Zwykle stosuję pianki gdyż z nie przepadam za konsystencją żelu jeśli chodzi o higienę intymną. 

Opakowanie 
plastikowa wysoka dość butelka z pompką dozującą (pompka działa sprawnie, nie zacina się)



Konsystencja 
lekka, żelowa


Zapach 
bardzo delikatny


Aplikacja
lekko się pieni


Działanie 
jeśli nie macie jakichś infekcji czy podrażnień warto się zainteresować tym kosmetykiem. Dobrze oczyszcza, odświeża i przede wszystkim- nie podrażnia oraz nie wysusza.
Jest raczej średnio wydajny.



Podsumowując... 
 
Plusy
  • delikatny zapach
  • oczyszcza  i odświeża partie intymne
  • nie wysusza i nie podrażnia
  • nie pieni się mocno
  • zawiera kwas mlekowy


Minusy 
  • nie jest jakoś bardzo wydajny
  • to produkt marketowy wiec nie poradzi sobie z podrażnieniami



Skład/INCI



Moja ocena 
4-/5



pozdrawiam 
Aga

3 komentarze:

  1. Teraz na rynku jest taki wybór, że ja stale zmieniam żel do higieny intymnej, ale jednak zawsze jak jest jakiś problem to tylko Lactacyd daje radę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bello, na rynku jest spory wybór ale trzeba rozgraniczyć zwykłe płyny sklepowe od tych leczniczych

      Usuń
  2. Ja ostatnio jestem przywiązana do płyny Bielendy z zieloną herbatką:-)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)