piątek, 8 czerwca 2012

Pędzle Bdellium Tools Green Bambu

 Lubię pędzle syntetyczne. Uwielbiam te z przeznaczeniem do minerałów. Czy pędzle BT mnie zachwycą? Przekonajmy się


Pędzle Bdellium Tools Green Bambu                                                                                                  


Kilka słów od producenta                                                                                                                      

Bdellium Tools Green Bambu jest w pełni ekologiczną i wegańską serią pędzli do makijażu. Rączki wykonane są w całości z bambusa, a  włos powstał z miękkiego, syntetycznego włókna. Żaden z pędzli serii Green Bambu nie jest pokryty środkiem antybakteryjnym. Dodatkowo, pędzle syntetyczne są o tyle trwalsze, że nie gubią włosia tak, jak mają tendencje to czynić pędzle z włosia naturalnego. Bardzo łatwe w pielęgnacji jednocześnie zapewniają lekką aplikację. Są całkowicie hipoalergiczne i w 100% wolne od okrucieństwa wobec zwierząt. 

Pielęgnacja:
Pielęgnacja pędzli Bdellium Tools jest bardzo łatwa. Użyj szamponu z niewielką ilością wody, spień oraz obficie spłucz. Wyciśnij delikatnie schodząc palcami wzdłuż włosia i połóż do wyschnięcia na ręczniku. Najlepiej myć pędzle wieczorem, aby rano były gotowe do ponownego użycia.

źródło kosmetyki-mineralne.com

Moja opinia                                                                                                                                             

Za sprawą sklepu kosmetyki-mineralne.com trafiły do mnie 3 pędzle BT z serii Green Bamboo.
Przetestowałam je wszerz i wzdłuż i czas na recenzję. Zapraszam :)

 Bdellium Tools Green Bambu - 708B                                                                                                   

pędzelek do precyzyjnej aplikacji eyelinera, bezbłędny w użyciu. Nachylona formuła i spiczasta końcówka pozwalają za każdym razem nanieść idealnie równe linie na powieki.
Całkowita długość pędzla: 13 cm
Cena: 32,90zł


     
Z jego pomocą zrobimy naprawdę piękne kreski :) 
może nie super cieniutkie ale o pięknej płynnej linii. Bardzo go polubiłam.











Bdellium Tools Green Bambu-772                                                                                                        



aktualnie nie ma go w ofercie sklepu więc brak opisu, wymiarów i ceny.






 
świetnie sprawdza się do zadań bardziej precyzyjnych, jak np. akcenty, podkreślenie dolnej linii rzęs. Producent zaleca go m.in. do proszkowych korektorów.














Bdellium Tools Green Bambu-781                                                                                                       



 jego również chwilowo brak w ofercie sklepu









idealny do załamania powieki- zarówno do aplikacji jak i rozcierania cieni












Moim faworytem jest pędzelek 781- bardzo się polubiliśmy. 
Pędzle są niezwykle miękkie, delikatne i przyjemne w stosowaniu. Włosie jest dobrze przystrzyżone i nie wypada. Bez problemu można je myć delikatnym szamponem dla dzieci. 


Marzy mi się jeszcze z tej serii 787 i 766 jeśli chodzi o oczy oraz z serii twarzowej: 959B, 942 oraz wszystkie pędzle do podkładu z wyjątkiem płaskiego języczka i małego duo-fibre. Wpadła mi też w oko seria Studio (wszystkie do oczu służące do blendowania oraz ukośnie ścięte typu angled, zaś do twarzy flat topy).
Piękne są , nieprawdaż? :)


Pędzle Bdellium Tools można kupić w sklepie internetowym kosmetyki-mineralne.com 

Pamiętacie mój ostatni makijaż mineralny? 
Te trzy zielone miziaki mają swój udział w jego tworzeniu ;) 



 pozdrawiam
Aga

10 komentarzy:

  1. Ależ piękne są te pędzle! I z tego co piszesz, jeszcze są dobre. Kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, marza mi sie one, marza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ehh .. i kolejna rzecz, która ląduje na mojej liście zakupów. Świetnie wyglądają te pędzle, aż chce się takie używać.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne są i już dawno wylądowały na liście "muszmieciów"

    OdpowiedzUsuń
  5. Agusiu a jak wypada 781 w porównianiu do maestro? Zastanwiam się który wybrać;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No pędzle wyglądają ciekawie, szkoda że mój portfel świeci pustką.
    A makijaż robi wrażenie, niby nie skomplikowany, ale wygląda cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ta zieleń do mnie przemawia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Green Bambu było mi nieznane - do teraz :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)