We wrześniu marka ArtDeco uszczęśliwiła nas nową kolekcją Sound of Beauty. Jesienna, inspirująca, piękna!
Popatrzcie na te opakowania- bogato zdobione, pełne kolorów. Majstersztyk! Cieszą oko i powodują nieprzepartą chęć posiadania choć jednej rzeczy z tej wyjątkowej kolekcji.
W skład Sound of Beauty ArtDeco wchodzą:
- kasetka magnetyczna na cienie
 - pojedyncze magnetyczne cienie w czterech nowych odcieniach
 - róż do policzków
 - regeneracyjny olejek do ust
 - pomadka do ust w dwóch odcieniach
 - wodoodporna konturówka do ust, również dwa nowe kolory
 
Zapałałam miłością do różu, jest tak śliczny, tak mnie kusi że rozmyślam luźno nad nabyciem go w celu zaspokojenia swych wielkich pragnień. Ktoś go ma? Ktoś poleca?
Wybijcie mi go z głowy, pliiiiz!
Pozdrawiam, Aga



Faktycznie, róż jest przepiękny. Jeszcze cienie mi się spodobały, takie stonowane, w sam raz dla mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ciemny granat we wkładzie, świetny był. Warto im się przyjrzeć z bliska.
UsuńPiękne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńI w środku i na zewnątrz :)
Usuń