poniedziałek, 4 września 2017

Hydro Sorbety AA

Marka AA uraczyła nas całkiem niedawno nowościami w postaci hydro sorbetów do twarzy. Lekkie, kolorowe, kuszą by je mieć. Sami zobaczcie, czy nie wyglądają smakowicie?


"Podaruj swojej skórze głębokie i długotrwałe nawilżenie z kremami z serii AA Hydro Sorbet. Precyzyjnie dobrane składniki zapewniają natychmiastowe, maksymalne nawilżenie i zmatowienie skóry. Delikatny, świeży zapach i pastelowy kolor kremu rozpieści Twoje zmysły podczas codziennej pielęgnacji. Lekkie, kremowe konsystencje sorbetów szybko się wchłaniają, pozostawiają matowe wykończenie na skórze i są idealne pod makijaż. Nowa, wesoła forma opakowania sprawi, że nie będziesz chciała się z nim rozstawać. Twoja skóra pokocha Hydro Sorbet od pierwszego użycia, a Ty będziesz mogła cieszyć się piękną cerą każdego dnia.

Krem przeznaczony do cery suchej. Ma lekki świeży zapach i delikatną konsystencję. Posiada ekstrakt z aceroli, olejek z passiflory oraz związki cukrowe z owoców drzewa Caesalpinia Spinosa. Skutecznie nawilża i odżywia skórę, nie obciążając jej przy tym.


Krem dedykowany skórze normalnej. Zawiera ekstrakt z alg, olejek arganowy oraz ekstrakt z zielonej herbaty. Nawilża, dodaje energii i regeneruje.


Krem przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. W jego składzie znajdziemy: ekstrakt z bambusa, kwas azelainowy oraz ekstrakt z alg morskich. Ma właściwości nawilżające, reguluje pracę gruczołów łojowych i matuje skórę.


Który z sorbetów przypadł Wam do gustu? Moja skóra polubiła się z wersją niebieską, do skóry normalnej, choć różowy i zielony też dobrze na nią działają.

Hydro sorbety AA są dostępne w drogerii Rossmann, mają pojemność 50 ml i kosztują ok 18 zł każdy.

Pozdrawiam, Aga

27 komentarzy:

  1. Nie znam jeszcze tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam zielony i jest super! Nie zapycha porów, nie podrażnia skóry, ogranicza jej świecenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi pewnie spasowałby różowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. One są takie urocze! <3 Muszę się zaopatrzyć w różową wersję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwio, nie wydasz majątku a będziesz zadowolona :)

      Usuń
  5. ale śliczności! :) urocze są te kremiki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie bardzo mi się podobają one, kuszą mnie tak samo jak zielona herbata z bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazję zobaczyć je na See bloggers, ale mnie nie urzekły ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kuszą mnie już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem czy moja cera by je polubiła. Wyglądają uroczo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że do takiej codziennej podstawowej pielęgnacji się nadają. Kwestia tylko dopasowania kremu do rodzaju cery :)

      Usuń
  10. Zastanawiam się nad różową wersją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz suchą cerę to jak najbardziej różowy :)

      Usuń
  11. Wyglądają zachęcająco :) Przejdę się dziś do Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotę na wersję niebieską :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)