wtorek, 27 marca 2018

Pianki pod prysznic Isana

Kochani, dziś zabieram Was do drogerii Rossmann! Podróż między kolorowymi regałami zakończymy przed półką z produktami Isana. Idziemy pod prysznic!


Lubię innowacyjne rozwiązania. Olejki, musy czy pianki- takie konsystencje najczęściej królują pod moim prysznicem. 

Kilka tygodni temu zaczęłam przygodę z piankami pod prysznic Isana. Marka oferuje nam dwie kompozycje: Rose Dream czyli róża i kokos oraz Lemon Taste czyli cytryna.

Czy oba zapachy przypadły mi do gustu? Jak sprawdzają się pianki w codziennej pielęgnacji ciała? Na te wszystkie pytanie odpowiem w dalszej części wpisu. Zostańcie ze mną!


Pianka pod prysznic  Isana 

"Pianka pod prysznic z olejem awokado posiada kremową, łagodną konsystencję, dzięki której oczyszcza skórę i daje poczucie w pełni zadbanej skóry.
Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie, pH przyjazne dla skóry."



Pianka Isana ma aksamitną kremową konsystencję. Piana jest niezwykle delikatna i puszysta, bezproblemowo rozprowadza się na skórze. Bardzo dobrze sprawdza się jako myjadło pod prysznic, oczyszcza skórę skutecznie ale nie podrażnia jej i nie wysusza. Jest też wydajna, niewielka ilość wystarczy my umyć całe ciało. Jedno opakowanie wystarcza na kilka tygodni. 

Teraz kilka słów o zapachach. Będzie to bardzo subiektywny opis, gdyż w kwestii woni kosmetyków pielęgnacyjnych jestem bardzo wymagająca, by nie rzec kapryśna.

Nie przepadam za nutami cytrusowymi, jednak zapach Lemon Taste nie jest typowym "odświeżaczem powietrza" To raczej nieco słodkie cytrynowe ciacho z nutką wanilii w tle. Zapach niebanalny, jednak nie skradł mojego nosa.

Rose Dream to niebanalne połączenie róży i kokosa. I choć unikam kokosowych zapachów, tu jest on subtelny, daje prowadzić kwiatowemu aromatowi róży. Taka egzotyczna ale jednak róża :) Ta wersja zapachowa podoba mi się o wiele bardziej i na pewno do niej wrócę.

Reasumując. Pianki pod prysznic Isana nie są drogie (aktualnie w promocji za 5,50 zł) wydajne, ciekawie pachną, skutecznie myją i nie wysuszają tak skóry jak inne produkty z SLS. 

A Wy co o nich sądzicie?

Pozdrawiam, Aga

18 komentarzy:

  1. Nie widziałam ich jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że Isana ma takie pianki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to naprawdę fajne :)) teraz promocja, kupuj

      Usuń
  3. Zakochałam się w piankach pod prysznic od pierwszego "wejrzenia". Póki co kończę malinową piankę Nivea. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ochotę na wersję z różą i kokosem <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam ich w moim Rossmannie, muszę się rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt, przyjrzę się im z bliska.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda że nie ma więcej zapachów :/ Żaden mnie nie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może rozszerzą gamę zapachową, trzeba być dobrej mysli :)

      Usuń
  8. Ale to fajne, jutro lecę do Rossmanna <3

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)