Pierwsze zetknięcie z marką QMS było dla mnie czymś nowym. Nie znałam wcześniej tych produktów, a już po kilku dniach widzę w nich wyjątkową konsekwencję, technologiczną dokładność i ten specyficzny rodzaj pielęgnacji, który stawia przede wszystkim na działanie. Bez dekoracji, bez nachalnej narracji, za to z precyzyjnie zaplanowanymi formułami, które realnie robią różnicę.
QMS od początku sprawia wrażenie marki, która podchodzi do pielęgnacji holistycznie. Widać to w sposobie łączenia składników, w strukturze formuł i w tym, jak poszczególne produkty współpracują ze sobą w rutynie. To pielęgnacja, którą poznaje się w praktyce – krok po kroku – a nie przez marketingowe hasła. I to właśnie mnie w niej najbardziej ujęło. Dużym atutem jest też to, że całość trafiła do mnie z Topestetic, gdzie indywidualny dobór pielęgnacji i dostęp do konsultacji sprawiają, że każdy krok pielęgnacyjny ma sens.
QMS 10% AHA Active Exfoliant Resurfacing – płynny peeling kwasowy
To kosmetyk, który otwiera całą rutynę i robi to z absolutną precyzją. Połączenie 10% AHA (m.in. glikolowego, mlekowego i migdałowego) z probiotykami sprawia, że z jednej strony resurfacing jest wyraźny, a z drugiej pozostaje kontrolowany i komfortowy. Konsystencja jest wodnista, a aplikacja szybka, ale bardzo efektywna.
Ten peeling wygładza, zmiękcza i przygotowuje skórę do kolejnych etapów tak, że czuć różnicę – to bardzo świadomy początek pielęgnacji, który realnie wpływa na odnowę skóry.
Hydromax Skin Activator Sheet Mask – maska w biopłacie
To jeden z tych produktów, który daje skórze wyraźne nawodnienie i komfort. Biopłat przylega miękko, a esencja jest gęsta, odżywcza i wyczuwalnie kojąca. Połączenie kolagenu, kwasu hialuronowego i kompleksu wzmacniającego barierę sprawia, że skóra odzyskuje sprężystość i elastyczność, szczególnie po złuszczaniu.
Efekt to miękka, przyjemnie nasycona skóra, która od razu wraca do równowagi.
Epigen Protect Defense Gel Cream – krem-żel z peptydami epigenetycznymi
Ten produkt był dla mnie największą niewiadomą, a okazał się najbardziej złożonym elementem całej rutyny. Peptydy epigenetyczne to składniki, które wspierają procesy regeneracyjne skóry dojrzałej, poprawiają jej elastyczność i pomagają chronić ją przed stresem oksydacyjnym.
Krem wspiera procesy odnowy, pomagając skórze zachować jędrność i lepszą strukturę.Wzmacnia barierę, koi, wygładza, a jednocześnie pozostaje niezwykle komfortowy.
–––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
QMS to ten typ pielęgnacji, który nie skupia się na wizualnych efektach po aplikacji, tylko realnie wspiera skórę w regeneracji, elastyczności i codziennej ochronie.
Cała trójka QMS stworzyła rutynę, która działa na wielu poziomach: złuszcza, nawadnia, wspiera regenerację i realnie wzmacnia skórę dojrzałą. To pielęgnacja, która jest przemyślana od początku do końca i daje poczucie, że każdy krok ma swoje uzasadnienie.
Do tego świadomość, że produkty trafiły do mnie poprzez Topestetic, gdzie pielęgnacja jest dobierana indywidualnie, a do zamówienia dołączane są darmowe próbki, sprawia, że cały proces staje się po prostu bardziej kompletny.
Pozdrawiam, Aga




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)