wtorek, 17 lipca 2018

Sebium Lotion Booster Bioderma

Lato w pełni a co za tym idzie, walka ze świecącą się cerą, zwłaszcza w partii T. Jak sobie z tym radzicie na co dzień?


Przyznam się, że unikam kosmetyków matujących jak ognia. Zwykle wysuszają skórę, przez co gruczoły łojowe zwiększają wytwarzanie sebum. Dlatego podstawą mojej pielęgnacji jest nawilżanie, by wyciszyć nadprodukcję łoju i tym samym ograniczyć świecenie się skóry. Jednak, gdy tylko Bioderma wypuściła booster do cery mieszanej, zaciekawił mnie on bardzo i postanowiłam wypróbować jego działanie.


Sébium Lotion na długi czas przywraca równowagę skórze mieszanej i tłustej, jest bezpieczny nawet dla bardzo wrażliwej skóry.Składniki aktywne zawarte w boosterze regulują produkcję sebum i zapobiegają powstawaniu niedoskonałości:Gliceryna zapewnia niezbędne nawilżenie (1)Glukonian Cynku oraz Witamina B6 reguluje produkcję sebum i matuje skórę (2)Lipolicyna reguluje pH skóry, aby uniknąć rozwoju bakterii odpowiedzialnych za powstawanie zmian trądzikowych (3,4,5)Patent FluidactivTM biologicznie reguluje jakość sebum, zapobiega ich zatykaniu i przeciwdziała tym samym powstawaniu niedoskonałości.(6)Rezultat:Powierzchnia skóry jest wygładzona, pory są zwężone dzięki zastosowaniu połączenia kwasu agarowego oraz kwasu salicylowego (7).Potrójne działanie: nawilża przez 8 godzin, reguluje produkcję sebum, a także reguluje pH.


Booster znajduje się w dużej (200 ml) butli, jest to płyn o przyjemnym, świeżym zapachu. Stosuję go dwa razy w tygodniu, po umyciu twarzy, zamiast toniku (booster również przywraca właściwe pH skóry) Od razu czuję efekt nawilżenia, uczucie ściągnięcia po myciu znika błyskawicznie. 

Booster zmniejsza widoczność porów, wygładza skórę dzięki obecności dwóch kwasów: salicylowego i agarowego (latem pamiętajcie o filtrach!) I muszę Wam powiedzieć, że choć byłam sceptycznie nastawiona do jego działania matującego, to faktycznie cera nie błyszczy się tak szybko jak do tej pory. 

Świetny, świetny produkt! Przede wszystkim uwielbiam go za działanie zmniejszające widoczność porów i nawilżające. A wydajność niesamowita, skończę go chyba w okolicach Bożego Narodzenia :)


Pozdrawiam, Aga

11 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy produkt. Może kiedyś wypróbuję ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Same dobre rzeczy słychać o Biodermie. Coś w tym musi być. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że produkt tak Ci się sprawdził, może też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wiedzieć że dobrze się u ciebie sprawdził w takim razie może i ja wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować, bo na moje pory póki co nic nie działa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest już dostępny w internetowej aptece Melissa, więc jak tylko będę robiła zamówienie to wyląduje w moim koszyku! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie nawilżajsce produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zachęciłaś do wypróbowania ☺

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że się u Ciebie sprawdził. Uwielbiam takie wydajne produkty!

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro zmniejsza widoczność porów to coś dla mnie, chociaż zazwyczaj tez stawiam głównie na nawilżanie 😉

    OdpowiedzUsuń
  11. jest mi całkowicie obcy ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)