wtorek, 17 czerwca 2025

Pufa z misją - dla tych, co kochają wysoko, ale już nie doskoczą

Kiedy masz w domu małego psa – albo starszego psa – zaczynasz patrzeć na meble trochę inaczej. Nie jak na część wystroju, ale jak na przeszkodę. Dla Ciebie to tylko kanapa. Dla nich – Mount Everest.



U mnie w domu są dwa światy. Figa – nasza dostojna seniorka, która już dawno zrezygnowała z prób wskakiwania na kanapę. I Lexie, która teoretycznie by chciała, ale jest za mała, żeby doskoczyć. Obydwie pokochały pufę z funkcją rampy od Pupile na szczycie.



To niby zwykły mebel. Pasuje do wnętrza, wygląda jak klasyczna pufa, można na niej usiąść. Ale kiedy ją rozłożysz – zamienia się w wygodny podest, który pozwala psiakom bezpiecznie i samodzielnie wejść na kanapę, fotel albo łóżko.


Co ważne – nie wygląda jak typowy „zwierzakowy gadżet”, bo w ofercie jest mnóstwo różnych tkanin obiciowych, więc możesz dobrać coś dokładnie pod swoje wnętrze. Ja wybrałam tkaninę Lambi – taki przytulny efekt „teddy bear” w kolorze złamanej bieli. Wygląda pięknie, miękko i ciepło – totalnie mój klimat.


Sama pufa jest bardzo solidnie wykonana, stabilna, a przy tym naprawdę stylowa – nawet najbardziej wybredne oko będzie nią zachwycone. U mnie wygląda to spójnie, nieprzypadkowo i… totalnie praktycznie.

Niektóre meble robią po prostu dobrą robotę. A niektóre pomagają Twoim psiakom być bliżej Ciebie – bez bólu, bez stresu, bez skakania na oślep.

Lexie korzysta, bo inaczej nie da rady. Figa – bo znowu może. I to mówi wszystko.


Pufy zamówicie na koncie instagramowym Pupilenaszczycie




Pozdrawiam, Aga


1 komentarz:

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)