Nie lubię kompromisów, szczególnie w pielęgnacji. A moja skóra? Tym bardziej. Dojrzała, wymagająca, kapryśna - dlatego gdy sięgam po coś nowego, oczekuję nie tylko obietnic, ale konkretów. Dziś o duecie od Lancôme z serii Rénergie - wśród nich nowość, która już na papierze zapowiada się obiecująco.
Rénergie to linia anti-aging, która zdobyła uznanie ekspertów za innowacyjne podejście do pielęgnacji skóry dojrzałej – przede wszystkim dzięki intensywnym składnikom i łagodnym teksturom. Teraz w serii debiutuje Rénergie C.R.x. Triple Serum Retinol, które łączy w sobie retinol, witaminę C i x-peptyd, oraz uzupełnienie diety codziennej – Rénergie H.P.N. UVMUNE Cream SPF 50, krem o wysokiej ochronie przeciwsłonecznej i działaniu przeciwstarzeniowym.
Rénergie C.R.x. Triple Serum Retinol
Co mówi producent:
To „potrójna dawka” przeciwstarzeniowa – czysty retinol, witamina C i x-peptyd w trzech oddzielnych komorach, które mieszają się dopiero podczas aplikacji. W badaniach po pierwszej nocy aż 91,7% kobiet odczuło, że skóra jest odnowiona, a po tygodniu aż 95% potwierdziło wymodelowanie skóry i wygładzenie porów . Serum wyraźnie redukuje zmarszczki i poprawia teksturę skóry.
Moje doświadczenie:
Jako ktoś, kto ceni efekty, ale też komfort i łagodność formuły, doceniam, że nawet przy silnym składzie serum nie podrażnia – mieszanka kremowo-żelowa wchłania się lekko, bez uczucia lepkości . Opakowanie z trzema komorami to ciekawy koncept – pierwsze aplikacje wymagały trochę cierpliwości, by wydostać składniki równomiernie, ale po kilku użyciach wszystko działa płynnie. Skóra robi wrażenie gładszej, bardziej promiennej – idealne na wieczorną pielęgnację, przy zachowaniu silnej ochrony SPF rano.
Rénergie H.P.N. UVMUNE Cream SPF 50
Co mówi producent:
To krem łączący ponad 300 peptydów z rewolucyjnym filtrem UVMUNE 400 (wyłącznie od L’Oréal), który chroni przed długofalowym działaniem promieni UVA – i to przy przyjemnej, lekko aksamitnej formule bez efektu bielenia .
Moje doświadczenie:
Na co dzień wolę lekką ochronę, ale lubię, gdy krem pielęgnuje i chroni. Ten łączy komfort stosowania z faktyczną barierą przed UV. Nie zatyka porów, dobrze współgra z makijażem – czuć gładkie, delikatnie satynowe wykończenie. Ważne: nie zastąpi pełnoprawnego kremu przeciwsłonecznego przy intensywnym słońcu – ale jako codzienny krem przeciwstarzeniowy z SPF – absolutny hit .
Z perspektywy kobiety, która szuka efektywnej i komfortowej pielęgnacji – oba produkty to strzał w dziesiątkę:
✦ Rénergie C.R.x. Triple Serum Retinol daje poczucie silnego, jednocześnie łagodnego działania – szybko widoczna gładkość i promienny wygląd skóry.
✦ Rénergie H.P.N. UVMUNE Cream SPF 50 to luksusowy krem na dzień – ochronna tarcza i pielęgnacja w jednym, idealny pod makijaż i do garniturowego looku.
Jeśli cenisz sobie innowacyjne formuły, efekty i przyjemne w stosowaniu tekstury – te produkty z serii Rénergie mogą stać się niezastąpionym duetem w Twojej kosmetyczce. To mój mały kosmetyczny upgrade – i z premedytacją mówimy tu: piękno w dwóch krokach.
Pozdrawiam, Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)