Uwielbiam, gdy klasyka spotyka się z subtelnymi detalami, które nadają charakteru całej stylizacji. Dla mnie moda to nie tylko ubrania – to sposób na opowiedzenie historii, pokazanie siebie w naturalny, elegancki sposób. Każdy element mojego stroju ma znaczenie, od sukienki po najmniejszy dodatek, bo to one tworzą spójną całość, w której czuję się sobą.
Tym razem postawiłam na czarną sukienkę midi z krótkimi rękawkami i lekko rozkloszowanym dołem – prosta, a jednocześnie pełna subtelnej lekkości. Czółenka w czerni z kokardką i beżowa, mała torebka dodają eleganckiego kontrastu, ale to Lexie – uśmiechnięta, kudłata i zawsze przy mnie – nadaje całej stylizacji ciepła i życia. Każdy krok w tej sukience przypomina mi, jak małe detale mogą zmienić całość w coś wyjątkowego i pełnego charakteru.
To zestawienie jest minimalistyczne, a zarazem wyważone – komfortowe, ponadczasowe i pełne subtelnej francuskiej elegancji, którą tak bardzo lubię. Idealne na popołudniowy spacer, spotkanie czy po prostu chwile, kiedy chcę poczuć się dobrze w tym, co mam na sobie.
Sukienka Rihoas
Szpilki Cosy Island
Torebka Fabiola
Pozdrawiam, Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)